- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 czerwca 2015, 00:23
Dzięki za odpowiedzi i rady :)
Edytowany przez 0e41ab0613fecfe06bc47b8d85949489 27 czerwca 2015, 11:59
25 czerwca 2015, 20:54
Mam wrazenie, ze rzucilabys go natychmiast, gdybys wiedziala, ze bedzie cierpial - i on w sumie moze tak samo. Rzadko pierwsza milosc ze szkolnej lawki przetrwa czas doroslosci. Z tego co piszesz - to nie wiadomo czego chcesz., on takze nie - to jest tak, jak w starych malzenstwach po 30 latach, kiedy ludzie sie nienawidza, ale zostaja przy sobie, bo cieszy ich, ze partner cierpi i to jest ich jedyna sila, ktora trzyma przy zyciu i dostarcza adrenaliny. Zycie nie polega na obsmarowywaniu tylka ani swojemu facetowi, ani nikomu innemu, a z tego co piszesz, to do takich ludzi nalezysz. Bawicie sie w to, kto pierwszy odejdzie i kto kogo pierwszy przeprosi.
Wspolczuje wam i strasznie mi zal, gdy slysze, ze ludzie sami sobie potrafia tak glupio fajdac zycie..
Edytowany przez chuda.2015 25 czerwca 2015, 21:01
25 czerwca 2015, 23:30
Mam wrazenie, ze rzucilabys go natychmiast, gdybys wiedziala, ze bedzie cierpial - i on w sumie moze tak samo. Rzadko pierwsza milosc ze szkolnej lawki przetrwa czas doroslosci. Z tego co piszesz - to nie wiadomo czego chcesz., on takze nie - to jest tak, jak w starych malzenstwach po 30 latach, kiedy ludzie sie nienawidza, ale zostaja przy sobie, bo cieszy ich, ze partner cierpi i to jest ich jedyna sila, ktora trzyma przy zyciu i dostarcza adrenaliny. Zycie nie polega na obsmarowywaniu tylka ani swojemu facetowi, ani nikomu innemu, a z tego co piszesz, to do takich ludzi nalezysz. Bawicie sie w to, kto pierwszy odejdzie i kto kogo pierwszy przeprosi.Wspolczuje wam i strasznie mi zal, gdy slysze, ze ludzie sami sobie potrafia tak glupio fajdac zycie..
Hahahah, cieszy mnie dużo rzeczy,ale na pewno nie to, że ktoś kogo kocham cierpi. Nie wiem, czy ty się w ogóle zastanowiłaś nat tym co naipsałaś bo chyba nie. Śmieszniejszej opinii od tej jeszcze nie usłyszałam..
26 czerwca 2015, 07:44
odpwoeidz jest jedna..jesli go kochasz i Ci na nim zalezy to idz do niego wczesniej i sprobuj sie pogodzic...
ale powiem Ci ze na jego miejscu ja bym chyba nie potrafila ci wybaczyc tych slow... nie dosc ze uderzylas w jego meskosc, to jeszcze przy koledze...i jeszcxze pozniej mu tylek obrobiliscie (a ty uwazasz ze moze to nieladnie ale mowilas prawde)... pomysl jakbys sie czula gdyby on przy jakiejs kolezance wygarnal ci ze nie jestes kobieca , ze jestes aseksualna... i jeszcze z nia stal i dalej napiep../al na ciebie... ja bym do ttakiego partnera porpstu miala za duzy zal i stracila zupelnie zaufanie.... poza tym po co byc z kims dla kogo jestem aseksualna ?
nie ladnie (najdelikatniej mowiac) sie zachowalas.... moim zdaniem powinnas dac mu spokoj bo kazdy zasluguje na kogos kto bedzie go kochal i dla kogo bedzie najlepszy na swiecie... ja przynajmniej tak mam w zwaizku i nie widze sensu byc z kims dla kogo najwaznijeesza i najlepsza nie jestem
26 czerwca 2015, 20:48
Hahahah, cieszy mnie dużo rzeczy,ale na pewno nie to, że ktoś kogo kocham cierpi. Nie wiem, czy ty się w ogóle zastanowiłaś nat tym co naipsałaś bo chyba nie. Śmieszniejszej opinii od tej jeszcze nie usłyszałam..Mam wrazenie, ze rzucilabys go natychmiast, gdybys wiedziala, ze bedzie cierpial - i on w sumie moze tak samo. Rzadko pierwsza milosc ze szkolnej lawki przetrwa czas doroslosci. Z tego co piszesz - to nie wiadomo czego chcesz., on takze nie - to jest tak, jak w starych malzenstwach po 30 latach, kiedy ludzie sie nienawidza, ale zostaja przy sobie, bo cieszy ich, ze partner cierpi i to jest ich jedyna sila, ktora trzyma przy zyciu i dostarcza adrenaliny. Zycie nie polega na obsmarowywaniu tylka ani swojemu facetowi, ani nikomu innemu, a z tego co piszesz, to do takich ludzi nalezysz. Bawicie sie w to, kto pierwszy odejdzie i kto kogo pierwszy przeprosi.Wspolczuje wam i strasznie mi zal, gdy slysze, ze ludzie sami sobie potrafia tak glupio fajdac zycie..