- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 stycznia 2011, 19:45
wybaczycie czy nie??
powiedział, że to tylko seks i nic nie znaczy; ale zawsze uważałam że jak już raz zdradzi i ujdzie mu to na sucho to kolejny to tylko kwestia czasu
Edytowany przez martunia1981 18 stycznia 2011, 19:51
18 stycznia 2011, 22:00
Izabela1411 - ja także rozumiem, że to boli i człowiek chce odreagować takimi słowami. Ale dlaczego są one kierowane w stronę kobiety, a nie w stronę faceta, który kocha, a mimo to zdradza?
Ja osobiście zdrady bym nie wybaczyła. Byłabym zła, byłabym wściekła i miałabym pewnie ogromny żal, ale wyłącznie do faceta.
18 stycznia 2011, 22:01
18 stycznia 2011, 22:04
> używać
Tak, nie buduje się szczęścia na cudzym nieszczęściu, zgadzam się. Jak już powiedziałam, faktem jest, że ta dziewczyna postąpiła źle. Z Twojej wypowiedzi wynika, że powinna pamiętać o tym, że oprócz niej są na świecie ludzie, których uczucia powinna szanować, w tym wypadku Twoje uczucia, bo to do Twojego faceta się "przystawiała" Jak najbardziej powinna, tylko szkoda, że Twój facet również o tym zapomniał. Ona Cię nie zna, a on Cię kocha - tak wnioskuję. Więc, dlaczego ją obrażasz, a jego nie?
Edytowany przez eufrosyne 18 stycznia 2011, 22:05
18 stycznia 2011, 22:06
18 stycznia 2011, 22:09
Edytowany przez 9magda6 14 lutego 2011, 22:29
18 stycznia 2011, 22:12
Ona Cię nie zna, a on Cię kocha - tak wnioskuję. Więc, dlaczego ją obrażasz, a jego nie?
To proste, bo jego kocham...
18 stycznia 2011, 22:13
18 stycznia 2011, 22:13
> Mężczyźni są z natury poligamiczni. I mają
> atawistyczny interes rozrzucenia swojego materiału
> genetycznego jak najszerzej.
Co za głupota. Po pierwsze geny itp tylko sprawiają, że ma sie do czegos predyspozycje, nie, że jestesmy na cos skazani. po drugie z ewolucyjnego punktu widzenia opłacaja im sie dwa scenariusze 1. jak najwieksza liczba partnerek 2. jedna partnerka i wychowywanie z nia dzieci (bo w pierwszym scenairiuszu nie ma pewnosci o przetrwaniu potomków)
18 stycznia 2011, 22:14
> bo jego kocham...
to tym bardziej powinnas byc zla na niego z takim podejsciem bedzie cie zdradzal na prawo i lewo "bo ty go kochasz" to nie znaczy ze masz mu wszystko puszczac płazem