- Dołączył: 2006-04-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 193
18 stycznia 2011, 19:45
wybaczycie czy nie??
powiedział, że to tylko seks i nic nie znaczy; ale zawsze uważałam że jak już raz zdradzi i ujdzie mu to na sucho to kolejny to tylko kwestia czasu
Edytowany przez martunia1981 18 stycznia 2011, 19:51
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
29 stycznia 2011, 17:37
Kiedy wychodzi zdrada to większość facetów (kobiet też,ale tu akurat chodzi o chłopa) głupio się tłumaczy to tylko seks.
Nie wiem co powinnaś autorko zrobić.Sama powinnaś usiąść w ciszy i swoje życie przemyśleć.Nie bierz pod uwagę co kto radzi bo to Ty z tym będziesz żyć nie inni.
Ponoć zawsze kiedy dochodzi o zdrady to "winna"leży po połowie.
Nie bronię Twojego faceta.Nie twierdzę że z Tobą jest coś nie tak.Po prostu coś musialo się miedzy wami psuć.
Ja w każdym razie mojemu mężowi nie dałabym drugiej szansy.
Raz już byłam zraniona -zdrada.I to mi wystarczy!
Wybaczyć z czasem się wybacza.Ale się nigdy nie zapomina.To wraca.Czlowiek jest czujny,podejrzliwy,prędzej czy później będzie oskarżał i w czasie kłótni wypomnisz.A jak ma tak być to nie ma sensu.Ale się wybacza i zapomina o wszystkim i stara się budować nową kartę albo się wyrzuca drania na pysk i już.
Zastanów się jak lepiej Tobie będzie się żyło - czy z nim a będziesz się zastanawiać ile raz przed wydaniem już Ciebie zdradził albo ile jeszcze Ciebie zdradzi.
Jeśli jesteś silna i zapomnisz o wszystkim możesz dać szansę
A może lepiej będzie Tobie samej? -Poboli ale znajdziesz kiedyś uczciwego faceta.
- Dołączył: 2010-06-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3539
31 stycznia 2011, 19:59
Nie ma takiej opcji. Nie wybaczyłabym.
1 lutego 2011, 11:20
Nie zapomnialam, ale wybaczylam :)