Temat: co byście zrobiły?

Co bym zrobiła? Puściłabym go, przecież nic na siłę .

łeee, znam lepszą historię. Koleżanka nawiązała romans z biseksualnym facetem wiedząc, że jest bardziej homo niż bi. On ją rozkochał i zostawił dla jakiegoś młodego gejka, ona z podkulonym ogonem wróciła do męża, który przyjął ją z otwartymi ramionami. Życie ;)

zadarza się........

Znam taką historie :) Nie wiem co ja bym zrobiła w takiej sytuacji. Ale wydaje mi się, ze byłoby mi mniej przykro niż gdyby zostawił mnie dla innej kobiety

Nic bym nie zrobiła. Gdybym go kochała, to pewnie byłabym załamana, ale nie probowalabym go zatrzymać bo i po co?!

Bleeee.Fujjjjj. Kazałbym spadać.

no nic, żyłabym dalej :-P a co tu robić? no na pewno byłabym wkurzona, że ten "długi czas" mogłabym spędzić z kim innym, kto naprawdę mnie kocha czy nawet sama i dobrze się bawić w tym czasie, korzystając z singielskich uroków życia ;-P może pocieszałabym się myślą, że jestem tak zaje..fajna, że nawet gej miał przy mnie w ogóle wątpliwości, czy tym gejem jest ;-P gdybym miała kasę, zafundowałabym sobie jakąś czaderską wycieczkę na hawaje i nurzałabym się w morzu rozpusty :-P

Nic. Ale mysle ze dalej utrzymywalabym z nim kontakt 

znam taka historie. facet, ktory byl kiedys chlopakiem mojej mamy przyjaciolki, zostawil ja dla jakiegos Szweda, z ktorym obecnie jest po slubie  ciagle jednak utrzymuja ze soba kontakt na zasadach przyjacielskich  jak widac takie sytuacje sie w zyciu zdarzaja. a co ja bym zrobila, gdyby mnie cos takiego spotkalo? nic. przeciez nie probowalaym zatrzymac przy sobie na sile faceta, ktory jest odmiennej orientacji seksualnej. trzeba sie z tym pogodzic i zyc dalej.