- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 czerwca 2015, 07:29
Dzis z moim Robertem jedziemy 200 km poza miasto,na wies zeby odwiedzic jego rodzine. Nie ukrywam ze bardzo nie lubie tam jezdzic. Sa to starsze osoby o dziwnych pogladac. Ostatnio jak tam bylam slyszalam ciagle docinki ze jestem za chuda, zobacz jak ja wygladam, ze nie mam tylka bla bla. Musze przyznac ze juz zaczelo mnie to irytowac. Ciagle slysze jakies negatywne komentarze, co do mojego wygladu. Juz kompletnie nie mam pomyslu co im odpowiedziec zeby w koncu sie odczepili. Bo szczerze tylko sie glupio usmiecham i mowie ze przesadzaja macie jakis pomysl?
20 czerwca 2015, 21:19
Aneta, no niestety - wyjścia są dwa: albo ma się w sobie tyle zimnej krwi, by stanowczo powiedzieć w twarz, że sobie nie życzymy tego czy tamtego, albo unikamy takich osób i doskonale Cię rozumiem, że nie chcesz mieć kontaktu z teściową, która Cię nie szanuje (ja też tej rodziny unikam jak mogę, ale niestety średnio raz, dwa razy w roku - ze względu na różne sprawy - muszę ich oglądać) - na te okazje staram się nastawić psychicznie i być twarda, chociaż oczywiście sporo mnie to kosztuje. Nie zgadzam się z tym, że starszym należy się szacunek, cokolwiek by robili i że problem leży w "dzisiejszej młodzieży", jak to ktoś wyżej ujął. Uwierzcie mi, że chamstwo, brak kultury i taktu, wścibstwo, zawiść i bezczelność nie znają wieku, a jeśli ktoś nagminnie i z rozmysłem sprawia, że czuję się niekomfortowo i po prostu źle, to nie widzę powodu, dla którego miałabym się jeszcze uśmiechać i cieszyć z "dobrych rad". Jeszcze co do autorki tematu - wiem, że na pewno jest Ci trudno, bo to nie Twoja rodzina, tylko partnera, na pewno nie chcesz kwasów itp., no ale ja bym mimo wszystko zaczęła delikatnie wyznaczać granice, jeśli chodzi o nagabywanie Cię i komentowanie, bo z czasem, kiedy np. już oficjalnie wejdziesz do rodziny, może się ten problem nasilić.