- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 czerwca 2015, 21:12
Temat zakmnięty. Chyba sie nie dogadamy,może czegoś zazdrościcie? Ja mogę iść do pracy ale to i tak nie zmieni faktu,że te pieniądze poszły na marne ,bo nikt z tego nie korzysta i mamy długi i skromne zycie przez to.
Edytowany przez barbie2015 20 czerwca 2015, 22:12
21 czerwca 2015, 15:33
jak miałaś nieudolną rodzinę to tak było... u mnie dziadkowie byli rolknikami i za komuny w rok stawiali dom za przychody z pomidorów i nigdy nikomu nic nie brakowało więc wiesz"Wszyscy mieli to samo i nikt nie narzekal" lol Ciekawe w takim razie dlaczego ludzie uciekali z kraju ryzykujac utrata wolnosci,a kiedy PRL odszedl w zapomnienie,wiekszosc spoczenstwa odetchnela z ulga.rzeczywiscie,wiekszosc ludzi jakich znam,wychowanych w latach 60-80 w PL nie zamieniloby dzisiejszych czasow na tamto wiezienie .wydaje mi sie ze to raczej sentyment do lat twojej mlodosci przez ciebie przemawia.sorry za offtop ale smiesza mnie takie teksty.Kiedy byłam w Twoim wieku, autorko, nie było markowych ubrań , lepszych/gorszych kosmetyków, telefonów komórkowych, ogólnodostępnych komputerów a o internecie nikt nie słyszał. Za to był krem Nivea, szare mydło i buty Relaksy. Wszyscy mieli to samo i nikt nie narzekał. A kiedy moi rodzice stracili sklep z którego utrzymywali cala rodzinę, spakowałam walizkę i wyjechałam za granice. A ponieważ przez pewien czas nie mieli żadnego dochodu, przysyłałam im pieniądze na utrzymanie i spłacałam ich długi, dopóki nie stanęli na nogi . Proponuje Ci przyjąć inna niż obecna postawę, bo Twój ojciec potrzebuje wsparcia a nie nagonki. A swoja droga, stawiał to piętro w tajemnicy przed matka? Ona o tym nie wiedziała, ze teraz się z nim awanturuje? A moze cieszyła się, ze ma duży dom, i będzie miała jeszcze większy, bo wszyscy dookoła będą zazdrościć. A teraz nagle zmiana frontu. Wybacz, ale nie uwierzę, ze Twój ojciec robil rozbudowę bez porozumienia z matka.I w takich to czasach żyjemy, ze nie mamy po równo. Każdy ma tyle, ile sobie wypracuje. Dlatego swiat się dzieli na bogatych, biednych i tych pośrodk.
W rok stawiali domy,ale wyjechac na wakacje mogli conajwyzej do czechoslowacji...
Autorko wiesz co twoja postawa jest jednak roszczeniowa,rozumiem rozzalenie decyzjami rodzicow ale to co napisalas w ostatnim poscie to juz przesada
22 czerwca 2015, 00:40
Piszecie tak,bo same musiałyście zapiepszać a ja nie muszę i jeszcze bym miała dużo kasy,gdyby nie wydano ją na dodatkowe piętro.
juz przeginasz z tym trolowaniem. do pewnego momentu mozna bylo to brac za prawde ale takimi wpisami psujesz efekt. swoja droga - ile placi vitalia za taka szopke?
22 czerwca 2015, 01:31
Coś Ci przeliczę. Budowa zaczęła się, jak miałaś 12 lat, tak? Teraz masz 19, czyli 7 lat temu. Wydane zostało 80 tysięcy. 7 lat to 7*12=84 miesiące. 80 000 zł dzielone na 84 miesiące to 952 zł. miesięcznie w ciągu 7 lat. O tyle więcej byście mieli pieniędzy na różne wydatki co miesiąc. Zastanów się, czy ta kwota sprawiłaby, że żylibyście na wyższym poziomie. Osobiście uważam, że na luksus to jest za mało. Żylibyście tak samo, ale nie mając piętra, które jednak jest sprawą otwartą, bo może się jeszcze do czegoś przydać. Dom nie byłby ocieplony. A wiesz, że ocieplenie domu to jest w rzeczywistości oszczędność pieniędzy, ale rozłożona na wiele lat? Nie patrz już więcej w przeszłość, bo tylko niepotrzebnie się wkurzasz. To nic nie daje! Patrz w przyszłość, bo możesz ją jakoś zmienić i mieć wpływ na to, co się dzieje.
23 czerwca 2015, 21:01
Coś Ci przeliczę. Budowa zaczęła się, jak miałaś 12 lat, tak? Teraz masz 19, czyli 7 lat temu. Wydane zostało 80 tysięcy. 7 lat to 7*12=84 miesiące. 80 000 zł dzielone na 84 miesiące to 952 zł. miesięcznie w ciągu 7 lat. O tyle więcej byście mieli pieniędzy na różne wydatki co miesiąc. Zastanów się, czy ta kwota sprawiłaby, że żylibyście na wyższym poziomie. Osobiście uważam, że na luksus to jest za mało. Żylibyście tak samo, ale nie mając piętra, które jednak jest sprawą otwartą, bo może się jeszcze do czegoś przydać. Dom nie byłby ocieplony. A wiesz, że ocieplenie domu to jest w rzeczywistości oszczędność pieniędzy, ale rozłożona na wiele lat? Nie patrz już więcej w przeszłość, bo tylko niepotrzebnie się wkurzasz. To nic nie daje! Patrz w przyszłość, bo możesz ją jakoś zmienić i mieć wpływ na to, co się dzieje.
No to dla nas te dodatkowe 900 zł to bardoz dużo.Pomysla ile za to można kupić. A na pewno coś by jeszcze zostało do następbej wypłaty.I te kasę by sie odłożyło na konto i znów by była.
24 czerwca 2015, 01:06
No to dla nas te dodatkowe 900 zł to bardoz dużo.Pomysla ile za to można kupić. A na pewno coś by jeszcze zostało do następbej wypłaty.I te kasę by sie odłożyło na konto i znów by była.Coś Ci przeliczę. Budowa zaczęła się, jak miałaś 12 lat, tak? Teraz masz 19, czyli 7 lat temu. Wydane zostało 80 tysięcy. 7 lat to 7*12=84 miesiące. 80 000 zł dzielone na 84 miesiące to 952 zł. miesięcznie w ciągu 7 lat. O tyle więcej byście mieli pieniędzy na różne wydatki co miesiąc. Zastanów się, czy ta kwota sprawiłaby, że żylibyście na wyższym poziomie. Osobiście uważam, że na luksus to jest za mało. Żylibyście tak samo, ale nie mając piętra, które jednak jest sprawą otwartą, bo może się jeszcze do czegoś przydać. Dom nie byłby ocieplony. A wiesz, że ocieplenie domu to jest w rzeczywistości oszczędność pieniędzy, ale rozłożona na wiele lat? Nie patrz już więcej w przeszłość, bo tylko niepotrzebnie się wkurzasz. To nic nie daje! Patrz w przyszłość, bo możesz ją jakoś zmienić i mieć wpływ na to, co się dzieje.
ale nie ma pojmiesz to w koncu? NIE MA. zniknela, wyparowala, zostala wydana, zmarnowana, whatever. NIE MA.
jestes w stanie to ogarnac i zyc dalej? czy serio vitalia Ci wierszowke placi i masz bonus od wyswietlen? jesli nie to skup sie:
NIE MA TEJ KASY. I NIE BEDZIE, CHOCBYS TU JECZALA KOLEJNE DWA TYGODNIE.
na swiecie jest jeszcze mnostwo kasy - nic nie stoi na przeszkodzie zebys wziela tylek w troki i sobie zarobila.
24 czerwca 2015, 16:24
ale nie ma pojmiesz to w koncu? NIE MA. zniknela, wyparowala, zostala wydana, zmarnowana, whatever. NIE MA. jestes w stanie to ogarnac i zyc dalej? czy serio vitalia Ci wierszowke placi i masz bonus od wyswietlen? jesli nie to skup sie:NIE MA TEJ KASY. I NIE BEDZIE, CHOCBYS TU JECZALA KOLEJNE DWA TYGODNIE. na swiecie jest jeszcze mnostwo kasy - nic nie stoi na przeszkodzie zebys wziela tylek w troki i sobie zarobila.No to dla nas te dodatkowe 900 zł to bardoz dużo.Pomysla ile za to można kupić. A na pewno coś by jeszcze zostało do następbej wypłaty.I te kasę by sie odłożyło na konto i znów by była.Coś Ci przeliczę. Budowa zaczęła się, jak miałaś 12 lat, tak? Teraz masz 19, czyli 7 lat temu. Wydane zostało 80 tysięcy. 7 lat to 7*12=84 miesiące. 80 000 zł dzielone na 84 miesiące to 952 zł. miesięcznie w ciągu 7 lat. O tyle więcej byście mieli pieniędzy na różne wydatki co miesiąc. Zastanów się, czy ta kwota sprawiłaby, że żylibyście na wyższym poziomie. Osobiście uważam, że na luksus to jest za mało. Żylibyście tak samo, ale nie mając piętra, które jednak jest sprawą otwartą, bo może się jeszcze do czegoś przydać. Dom nie byłby ocieplony. A wiesz, że ocieplenie domu to jest w rzeczywistości oszczędność pieniędzy, ale rozłożona na wiele lat? Nie patrz już więcej w przeszłość, bo tylko niepotrzebnie się wkurzasz. To nic nie daje! Patrz w przyszłość, bo możesz ją jakoś zmienić i mieć wpływ na to, co się dzieje.
Oj chyba jednak stoi - żeby zarobić trzeba najpierw mieć odrobinę intelektu i chęci do pracy oraz szacunku do cudzych pieniędzy i zasobów. Tutaj jednym, drugim ani trzecim za bardzo pochwalić się Koleżanka nie może...
Edytowany przez WaniliowoMalinowa 24 czerwca 2015, 16:25