Temat: Stracone pieniądze cz. 2.

Temat zakmnięty. Chyba sie nie dogadamy,może czegoś zazdrościcie? Ja mogę iść do pracy ale to i tak nie zmieni faktu,że te pieniądze poszły na marne ,bo nikt z tego nie korzysta i mamy długi i skromne zycie przez to. 

barbie2015 napisał(a):

Udzicha napisał(a):

no tak mógł kupić mieszkanie ale tego nie zrobił każdy z nas popełnia jakieś błędy większe czy mniejsze ale autorka powinna sama popracować trochę jako górnik a potem się mądrzyć sądzę że spanikowała by  po wejściu do windy
Ale jak mozna zarabiac  a potem NIC nie mieć z tych pieniędzy? Jesli to przeczytasz to odpisz.
weź ogarnij się trochę... idź do pracy a nie tylko byś brała... może to było jakieś "marzenie" ojca.. mam nadzieję. że to piętro dostanie siostra a Ty będziesz musiała zapracować na dom

tak może być że pracujesz całe życie Bardzo ciężko a potem okazuję się że niewiele z tego masz mimo głupich komentarzy nie życzę Ci tego

Twój tata ma bardzo dużo przede wszystkim Ciebie i siostrę godnie was wychował a Ty bardzo brzydko obgadujesz go na forum chcesz utwierdzić się w racji której nie masz bo nie chodzi tu o Twoje pieniądze

aszczyn napisał(a):

Dziewczyny, przestańcie jej odpisywać. To jest kolejny Troll, który się cieszy do monitora  Zgrozo!! 11 stron debilnego tematu, a ja je wszystkie przeczytałam! Pozdrawiam weekendowych pracoholików 

Jesteś dziwna,bo ja nie mam nic do roboty.Gdybym była trollem to wymyślałabym fajne smieszne tematy....

barbie2015 napisał(a):

aszczyn napisał(a):

Dziewczyny, przestańcie jej odpisywać. To jest kolejny Troll, który się cieszy do monitora  Zgrozo!! 11 stron debilnego tematu, a ja je wszystkie przeczytałam! Pozdrawiam weekendowych pracoholików 
Jesteś dziwna,bo ja nie mam nic do roboty.Gdybym była trollem to wymyślałabym fajne smieszne tematy....
To jak nie jesteś trollem to się lepiej zapisz do przychodni psychiatrycznej, bo z Twoimi zapędami stalkerowskimi i roszczeniowym podejściem do rodziców idealnie się kwalifikujesz do izolatki. 

aszczyn napisał(a):

barbie2015 napisał(a):

aszczyn napisał(a):

Dziewczyny, przestańcie jej odpisywać. To jest kolejny Troll, który się cieszy do monitora  Zgrozo!! 11 stron debilnego tematu, a ja je wszystkie przeczytałam! Pozdrawiam weekendowych pracoholików 
Jesteś dziwna,bo ja nie mam nic do roboty.Gdybym była trollem to wymyślałabym fajne smieszne tematy....
To jak nie jesteś trollem to się lepiej zapisz do przychodni psychiatrycznej, bo z Twoimi zapędami stalkerowskimi i roszczeniowym podejściem do rodziców idealnie się kwalifikujesz do izolatki. 

Ale taka prawda. To jak wytłumaczysz to,że moja rodzina  wraz z ojcem też nic  z tego nie ma ? Nawet nie moglibyśmy isc na wesele gdyby ktos nas zaprosił.

Mówię Ci zapisz się do psychiatry. Nie mam zamiaru tłumaczyć Twojego ojca bo jak dorośniesz to sama go zrozumiesz. Na razie idź do lekarza, może przepisz Ci setaloft, haloperidol albo inne psychotyki bo słabo z Tobą

Ale taka prawda. To jak wytłumaczysz to,że moja rodzina  wraz z ojcem też nic  z tego nie ma ? Nawet nie moglibyśmy isc na wesele gdyby ktos nas zaprosił.

Oj, oj... jak mi przykro, jak niedobrze... Barbie nie pracuje, żeruje na rodzicach i jeszcze ma pretensje, że poza jedzeniem, dachem nad głową, wykształceniem i internetem nie może iść na wesele. Chlip, chlip... 

robi sie naprawde ciekawie....a to wesele co na nie poszlas to oczywiscie wyzacznik byc albo nie byc? ja rozumiem ze mozesz byc rozzalona ale dajesz nam wode na mlyn ,ogarnij mysli zamknij topic i jutro mykasz nad ksiazeczki a w pon do szkółki....a jak juz jestes po maturze to czytaj do snaidania ogłoszenia albo zamiast siedziec na vitce wertuj ogloszenia w necie w poszukiwaniu pracy,naprawde robisz z siebie ofiare pyt tylko czego lub kogo?!? a moze zapytaj ojca czy on jest w tym wszystkim szczesliwy?!? zaloze sie ze pomimo ze to dojrzaly facet to popłakałby sie jak dziecko - gdyby tylko przy was mogł i tez powiedziałby jak bardzo jest nieszczesliwy od tego co nie wyszlo mu w zyciu i tych waszych oskarzen i pretensji.jestes zdrowa a to wartosc nadrzedna ,wieksza niz wesele ,kosmetyk i prawko.wiec zakasaj rekawy albo rusz glowa bo od samego siedzenia na topicu nic ci nie przybedzie conajwyzej przytyjes bo bedziesz do ekranu jesc!

Pasek wagi

WaniliowoMalinowa napisał(a):

Ale taka prawda. To jak wytłumaczysz to,że moja rodzina  wraz z ojcem też nic  z tego nie ma ? Nawet nie moglibyśmy isc na wesele gdyby ktos nas zaprosił.
Oj, oj... jak mi przykro, jak niedobrze... Barbie nie pracuje, żeruje na rodzicach i jeszcze ma pretensje, że poza jedzeniem, dachem nad głową, wykształceniem i internetem nie może iść na wesele. Chlip, chlip... 

To Ty jak sie wychowywałaś? Chodziłas po smietnikach? Skoro dla Ciebie podstawowe sprawy jak jedzenie, dach nad głową to taki luksus?

SILNAWOLAZNALEZIONA napisał(a):

robi sie naprawde ciekawie....a to wesele co na nie poszlas to oczywiscie wyzacznik byc albo nie byc? ja rozumiem ze mozesz byc rozzalona ale dajesz nam wode na mlyn ,ogarnij mysli zamknij topic i jutro mykasz nad ksiazeczki a w pon do szkółki....a jak juz jestes po maturze to czytaj do snaidania ogłoszenia albo zamiast siedziec na vitce wertuj ogloszenia w necie w poszukiwaniu pracy,naprawde robisz z siebie ofiare pyt tylko czego lub kogo?!? a moze zapytaj ojca czy on jest w tym wszystkim szczesliwy?!? zaloze sie ze pomimo ze to dojrzaly facet to popłakałby sie jak dziecko - gdyby tylko przy was mogł i tez powiedziałby jak bardzo jest nieszczesliwy od tego co nie wyszlo mu w zyciu i tych waszych oskarzen i pretensji.jestes zdrowa a to wartosc nadrzedna ,wieksza niz wesele ,kosmetyk i prawko.wiec zakasaj rekawy albo rusz glowa bo od samego siedzenia na topicu nic ci nie przybedzie conajwyzej przytyjes bo bedziesz do ekranu jesc!

Wesela nie było.Pisałam teoretycznie,że gdyby było to nie miałbymz a coośc.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.