Temat: Stracone pieniądze cz. 2.

Temat zakmnięty. Chyba sie nie dogadamy,może czegoś zazdrościcie? Ja mogę iść do pracy ale to i tak nie zmieni faktu,że te pieniądze poszły na marne ,bo nikt z tego nie korzysta i mamy długi i skromne zycie przez to. 

WTF? 

no rodzice popelniaja bledy i cala rodzina lacznie z dziecmi za to placi...co mamy ci powiedziec,ojciec tez czlowiek.proponuje skupic sie na nauce,wyksztalcic sie i isc na swoje.z tego co piszesz jestes dorosla.

przestan dziewczyno

Weź się za naukę dziecko, bo aż nie wierzę

Stracone pieniądze to jest to, że ci płacą za dostęp do internetu.

Pasek wagi

inwestycja w nieruchomości (rozbudowę, nawet nie używaną na dzień dzisiejszy) nigdy nie jest inwestycją straconą. ucz się i zacznij pracować. z tego co pamiętam ojciec pracował w kopalni - więc idź haruj z wizją, że w każdej chwili może się wydażyć coś co sprawi, że możesz dalej nie żyć, zarób sobie i się postaw. co cię interesują pieniądze rodziców? masz 18 lat skończone, uczysz się ale nie musisz - w każdej chwili możesz prtzerwać i zaczać pracować, wyprowadzić się.

nolel123 napisał(a):

Stracone pieniądze to jest to, że ci płacą za dostęp do internetu.
mistrz(puchar)

Serio? Aż przeczytałam tamten wątek. Zastanawiam się co masz w głowie. U mnie w domu się nie przelewało - moja mama sama, pracowała za grosze i utrzymywała siebie i trójkę dzieci. Wiesz nowa kurtka na zimę była raz na 3 lata, nowe buty, nowe ciuchy, wszystko trzeba było planować z wyprzedzeniem. Pamiętam że kupowanie prezentów pod choinkę zaczynało się w czerwcu tak żeby każde z nas coś dostało. A ty marudzisz bo " A przez to musiałam kupować tańsze ubrania,kosmetyki itp. " (z poprzedniego wątku). Serio? Co ty masz w głowie. To kasa twojego ojca była, nie twoja. Mógł wydać wszystko na super-samochód a potem go podpalić a tobie nic do tego. On zarobił, on rządzi - proste. Masz 19 lat, zamiast narzekać idź do pracy - będzie cię stać na lepsze kosmetyki i na rower za 300zł. Zarobisz 10 000, zrobisz sobie nowe cycki albo kupisz sobie super-eksta-kosmetyk i nic nie będzie cię obchodziło co ktoś inny o tym myśli bo to będzie twoja kasa, którą sama zarobiłaś.
Normalnie ręce i cycki opadają jak się ostatnio czyta posty na Vitalii... >.<

Pasek wagi

Nie czytałam wtedy do końca, ale może Twój tata popełnił błąd i go żałuję. Ty nic nie możesz zrobić. W Twoim wieku można już iść do pracy i samemu zarobić na swoje potrzeby. Nie u każdego w domu jest kolorowo. Te osoby, którym rodzice kupią samochód mogą zazdrościć komuś komu kupili mieszkanie itd. Tylko, że nie samą kasą ludzie powinni żyć. A jak Ty piszesz, że żałujesz tego, że tata włożył w coś kasę, bo nie miałaś "18" no to nie dziwię się, że Cię hejtują ;) Twoja postawa rozszczeniowa też jest nie na miejscu, rodzice Cię utrzymują, a Ty piszesz, że masz prawo do ich kasy? Serio, to oblicz jaki % Ci się należy, wyprowadź się i przeżyj za te pieniądze ;) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.