Temat: szczęśliwy związek

jak wg was wygląda szczęśliwy związek? jesteście w takich, czy może byście w nich coś zmodyfikowaly? jesli tak, to co? :)

Jestem, nic bym nie zmieniła. Chyba chodzi o dopasowanie charakterów i to, że obie osoby ciągle się starają i na siebie działają: bez względu czy są razem rok, pięć czy piętnaście. Przyjaźń, dobry seks i naprawdę duża dawka zrozumienia i cierpliwości wobec drugiej osoby. A jeśli dojdzie do tego pasja albo podobny sposób na spędzanie czasu i wspólne cele i marzenia, to wtedy można mówić o związku idealnym. 

ja bym chciała, żeby mój był bardziej romantyczny. No i żeby seks był udany...

Guren napisał(a):

Jestem, nic bym nie zmieniła. Chyba chodzi o dopasowanie charakterów i to, że obie osoby ciągle się starają i na siebie działają: bez względu czy są razem rok, pięć czy piętnaście. Przyjaźń, dobry seks i naprawdę duża dawka zrozumienia i cierpliwości wobec drugiej osoby. A jeśli dojdzie do tego pasja albo podobny sposób na spędzanie czasu i wspólne cele i marzenia, to wtedy można mówić o związku idealnym. 

Zgadzam się w 100%. Ja jestem szczęśliwa ze swoim Mężem, nie zamieniła bym go na nikogo innego. Czego żałuję, to tylko tego, ze nie poznaliśmy się kilka lat wcześniej. Choć może i dobrze, bo patrząc z perspektywy czasu na swoje wcześniejsze związki, widzę jak teraz jest mi dobrze.

Pasek wagi

No właśnie :) ja oprócz tego że mam super partnera na życie, którego kocham przeogromnie i to z równie przeogromną wzajemnością, to jeszcze odkąd z nim jestem, mogę śmiało powiedzieć, że mam prawdziwego i najlepszego przyjaciela :)

Jestem. Wg mnie to taki związek, w którym druga osoba daje Ci szczęście i wiesz, że życie bez partnera byłoby uboższe, bo wprowadza do codzienności coś wartościowego. Szczęśliwy związek jest wtedy kiedy ludzie są dla siebie przyjaciółmi, wspierają się, rozumieją, umieją razem śmiać się i płakać, kłócić i godzić. Jak człowiek wie, że nie jest na świecie sam i zawsze ma u boku kogoś dla kogo jest całym światem.

BridgetJones52

dokładnie! ja też wczesniej pakowałam sie w jakies dziwne relacje i sama fundowałam sobie kolejne rozczarowania.Doszłam juz do wniosku, ze naprawde nie ma dla mnie nikogo...a teraz widzę, czym jest prawdziwy, udany związek i po tamtych doświadczeniach potrafie to doceniać ;)

Szacunek do drugiej osoby jest dla mnie najważniejszy, a co za tym idzie - szczerość, zrozumienie, kompromis.

Guren napisał(a):

Jestem, nic bym nie zmieniła. Chyba chodzi o dopasowanie charakterów i to, że obie osoby ciągle się starają i na siebie działają: bez względu czy są razem rok, pięć czy piętnaście. Przyjaźń, dobry seks i naprawdę duża dawka zrozumienia i cierpliwości wobec drugiej osoby. A jeśli dojdzie do tego pasja albo podobny sposób na spędzanie czasu i wspólne cele i marzenia, to wtedy można mówić o związku idealnym. 

Chciałam się wypowiedzieć, ale koleżanka "wyjęła mi to z ust" :D Jestem i zmieniłabym tylko adres i szkołę, żeby częściej się widywać haha a nie tylko na weekendach

Szczęśliwy związek to taki, w którym ludzie się na wzajem szanują :) Jak jest szacunek - można wszystko!

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.