- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 maja 2015, 14:33
Spotkałam się z nim kilka razy,uprawialiśmy sex,całowaliśmy,przytulaliśmy się itp itd.. tak jak NORMALNA para.
Wczoraj zapytałam go kim dla niego w ogóle jestem, bo nic nie wspominał przedtem o związku. A on mi odpowiedział na to,że koleżanką! :( Powiedział,że nie chce mieć dziewczyny,a jak mu na to odpowiedziałam,że jak będziemy się tak spotykać to przecież wkręcę się w to i zacznie mi na nim zależeć.. w sumie już zależy. A on mi na to " nie wkręcaj się.. serio,ja nie chce mieć dziewczyny"
To na co to wszystko było ja się pytam :( Czuję się jak szmaciana zabawka :( Mi na nim zależy,a mu na mnie nie.. zresztą jak go o to spytałam,czy mu będzie zależało to odpowiedział,że nie wie. A później znowu dodał,że nie chce mieć dziewczyny i że nie lubi się starać, że stara się tylko o dziewczynę : (
Nie wiem co mam zrobić :/ Jestem głupia,łatwa i naiwna :( Zakochałam się w nim :(
28 maja 2015, 09:03
nie rozumiem dziewczyn, ktore dobrowolnie sypiaja z kolegami, a pozniej placza
28 maja 2015, 11:42
tak.. ech faceci, jacy oni źli i w ogóle. obiecywał ci coś? nie wygląda. sama zaryzykowałaś idąc z nim do łóżka zamiast najpierw wybadać, nabrać zaufania i zakręcić go sobie wokół palca żeby za tobą szalał to teraz się nie dziw. ja na twoim miejscu siebie bym obwiniała i wyciągnęła wnioski na przyszłość, a nie faceta.
28 maja 2015, 11:50
Spotkałaś się z nim kilka razy i już seks? Co się dziwisz, sama się prosiłaś o takie traktowanie - nie zachowałaś się poważnie, to i on potraktował Cię nie poważnie.
Właśnie
28 maja 2015, 13:12
odplać się mu... pzrede wszystkim znajdz innego/innych i nie angazuj się, ale nie rob im nadziei. To pomoże Ci się dowartościować, odciągnąć od niego. Rób coś dla siebie jak egoistka, pomoże;) I wiedz, że to on ma się starać o taką laskę jak Ty, bo Ty możesz mieć kogo chcesz i zaslugujesz na faceta, który zdobędzie Twoje względy, o co nie tak łatwo. Szukaj faceta, który da ci (nie Ty ejmu) oparcie, poczucie bezpieczenstwa, a nie przygody. Przygodnie to Ty możesz popodrywać niezobowiązująco kogoś.
Edytowany przez iwona.xxxyyy 28 maja 2015, 13:13
28 maja 2015, 13:35
Mam najblizszy week-end wolny, tez chcialabym sie zakochac w ten week-end. a od poniedzialku wzdychac.a tu nic, klapa. Nikt mnie nie chce wykorzystac chlip chlip Szczesciary!
Edytowany przez chuda.2015 28 maja 2015, 13:35
28 maja 2015, 14:31
Olej go ... nic nie warty gnojek. Będzie Ci ciężko na poczatku, ale na dobre Ci to wyjdzie :)
Edytowany przez sandrine84 28 maja 2015, 14:32
28 maja 2015, 15:46
sa glupie bo mysla ze cnotliwoscia zatrzymaja faceta, poza tym, tak na dzien dobry pisac komus ze sie nie szanuje, ze popelnila blad idac do lozka wg swoich wewn potrzebSą głupie bo mają inne zdanie od Ciebie? Autorko, takie rzeczy ustala się od razu, przed całuskami, miziami i seksem. Skoro czujesz się źle to odpuść bo będzie gorzej. Przynajmniej był szczery. A nuż chłopak zacznie zastanawiać się co było powodem Twojej zmiany i będzie chciał wiedzieć. Jeśli nie - olej i potraktuj jako nauczkę. Powodzenia.nie czytaj opini ze powinnas poczekac z seksem i sie nie szanujesz, glupie sa dziewczyny i probuja po tobie pojechac. ja przespalam sie z kolesiem na 3 spotkaniu, kilka dni po I spotkaniu, i bylismy para 2,5 roku bo facet dal szanse relacji i nie ocenil pochopnie ze " jak dala to papa" mezczyzni potrafia rozdzielic seks i przygode od zwiazku. co prawda pytanie "chcesz miec dziewczyne" powinno byc zadane na pierwszych spotkaniach, bez zbednych wiazacych relacji. jesli facet sie nie zakocha to udawanie cnotki, nie uratuje relacji. facet bedzie i tak dazyl do stosunku i z toba zerwie i po tobie moze miec 20 takichto nie do konca prawda ze facet goni kroliczka, a kobieta ma czekac i udawac ksiezniczke o ktora sie trzeba starac. moj facet jest innym przypadkiem. byl na sile swatany a ja chcialam go zdobyc, ja sie staralam o spotkanie, o spedzenie czasu, i prosze co zyskalam. faceta ktory mnie kocha, jest za mna, jest lojalny, broni mnie itd.powiedzial ze o zadna dziewczyne sie nie bedzie staral, to one maja skakac wokol niego
Jak widać autorka była z tych "mądrych", dała od razu i tak ją rzucił hahahah. Gdzie ta Twoją mądrość i logika?
29 maja 2015, 10:33
Jak widać autorka była z tych "mądrych", dała od razu i tak ją rzucił hahahah. Gdzie ta Twoją mądrość i logika?sa glupie bo mysla ze cnotliwoscia zatrzymaja faceta, poza tym, tak na dzien dobry pisac komus ze sie nie szanuje, ze popelnila blad idac do lozka wg swoich wewn potrzebSą głupie bo mają inne zdanie od Ciebie? Autorko, takie rzeczy ustala się od razu, przed całuskami, miziami i seksem. Skoro czujesz się źle to odpuść bo będzie gorzej. Przynajmniej był szczery. A nuż chłopak zacznie zastanawiać się co było powodem Twojej zmiany i będzie chciał wiedzieć. Jeśli nie - olej i potraktuj jako nauczkę. Powodzenia.nie czytaj opini ze powinnas poczekac z seksem i sie nie szanujesz, glupie sa dziewczyny i probuja po tobie pojechac. ja przespalam sie z kolesiem na 3 spotkaniu, kilka dni po I spotkaniu, i bylismy para 2,5 roku bo facet dal szanse relacji i nie ocenil pochopnie ze " jak dala to papa" mezczyzni potrafia rozdzielic seks i przygode od zwiazku. co prawda pytanie "chcesz miec dziewczyne" powinno byc zadane na pierwszych spotkaniach, bez zbednych wiazacych relacji. jesli facet sie nie zakocha to udawanie cnotki, nie uratuje relacji. facet bedzie i tak dazyl do stosunku i z toba zerwie i po tobie moze miec 20 takichto nie do konca prawda ze facet goni kroliczka, a kobieta ma czekac i udawac ksiezniczke o ktora sie trzeba starac. moj facet jest innym przypadkiem. byl na sile swatany a ja chcialam go zdobyc, ja sie staralam o spotkanie, o spedzenie czasu, i prosze co zyskalam. faceta ktory mnie kocha, jest za mna, jest lojalny, broni mnie itd.powiedzial ze o zadna dziewczyne sie nie bedzie staral, to one maja skakac wokol niego
29 maja 2015, 19:15
ja sie przespalam po kilkus potkaniach i nie przeszkadzalo to rozwinac zwiazku. raz bylam juz dziewczyna, po 2 tyg zaproponowal zwiazek i jestesmy do dzis. drugi raz tylko sie spotykalismy, zwiazek byl 1-2 tyg pozniej. jesli facet zrywa z powodu seksu powinno sie go kopnac w jaja tak aby zapamiętał na dobre swoje postepowanie. jesli chce miec dziewczyne i ocenia kandydatki przez seks po co ja prowokuje i zaciaga do lozka? seks to nie wyznacznik wartosci dziewczyny. na tym nie tworzy sie zwiazku tylko przez uczucia, zaintetesowania. moze ten facet nie chcial miec dziewczyny w ogole albo inaczej mowiac chcial taka bez zobowiazan. dziewczyna by sie z nim spotykala dalej i by zachowywali sie jak para. pytanie co jesli autorka zaszlaby w ciążę. wzialby z nia slub? to by oznaczalo ze ja traktuje powaznie i jest go godna jednak. czy placilby alimenty i byl ew dochodzacym tatusiem? a moze zarzadal by skrobanki i pokazalby ze m a ja i ich relacje w d...Jak widać autorka była z tych "mądrych", dała od razu i tak ją rzucił hahahah. Gdzie ta Twoją mądrość i logika?sa glupie bo mysla ze cnotliwoscia zatrzymaja faceta, poza tym, tak na dzien dobry pisac komus ze sie nie szanuje, ze popelnila blad idac do lozka wg swoich wewn potrzebSą głupie bo mają inne zdanie od Ciebie? Autorko, takie rzeczy ustala się od razu, przed całuskami, miziami i seksem. Skoro czujesz się źle to odpuść bo będzie gorzej. Przynajmniej był szczery. A nuż chłopak zacznie zastanawiać się co było powodem Twojej zmiany i będzie chciał wiedzieć. Jeśli nie - olej i potraktuj jako nauczkę. Powodzenia.nie czytaj opini ze powinnas poczekac z seksem i sie nie szanujesz, glupie sa dziewczyny i probuja po tobie pojechac. ja przespalam sie z kolesiem na 3 spotkaniu, kilka dni po I spotkaniu, i bylismy para 2,5 roku bo facet dal szanse relacji i nie ocenil pochopnie ze " jak dala to papa" mezczyzni potrafia rozdzielic seks i przygode od zwiazku. co prawda pytanie "chcesz miec dziewczyne" powinno byc zadane na pierwszych spotkaniach, bez zbednych wiazacych relacji. jesli facet sie nie zakocha to udawanie cnotki, nie uratuje relacji. facet bedzie i tak dazyl do stosunku i z toba zerwie i po tobie moze miec 20 takichto nie do konca prawda ze facet goni kroliczka, a kobieta ma czekac i udawac ksiezniczke o ktora sie trzeba starac. moj facet jest innym przypadkiem. byl na sile swatany a ja chcialam go zdobyc, ja sie staralam o spotkanie, o spedzenie czasu, i prosze co zyskalam. faceta ktory mnie kocha, jest za mna, jest lojalny, broni mnie itd.powiedzial ze o zadna dziewczyne sie nie bedzie staral, to one maja skakac wokol niego
To sama widzisz, że nie ma zasady że jak jest seks to jest związek, a jak go nie ma to po związku. Zależy od ludzi na jakich się trafi. To nie nazywaj innych głupimi bo mają inne poglądy niż Ty.