Temat: tata

Jejku jaki on jest przewrazliwiony .. boże juz nawet nie moge polezec z chlopakiem na lozku bo on nagle wchodzi .. bez pukania i pozniej ma do nas pretansje ze caly czas lezymy na lozku .. nie no przeciez to jest smieszne co on robi !.. kur** bez przesady .. jeszcze jak bysmy nie wiadomo co robili .. ale nie my tylko lezymy .. ale to jest zle powinnismy siedziec.. raczki na kolankach a miedzy nami 5 m odleglosc.;/ boze co za czlowiek .;/ !!

Niektóre z was pisza, ze przecież chłopak nie musi chciec sie tylko przytulac. Ale co to zmienia? Skoro ona nie chce to nie dojdzie do zbliżenia prezcież. Ktos napisał o otwartych drziwach - a moze zostawiac je przymkniete ale nie zmakniete? Twoj tata chyba nie bedzie wtedy tak was nachodził.

Pasek wagi
"...ze caly czas lezymy na lozku..."

Nie wiem, ale dla mnie leżenie na łóżku, a leżeniu w łóżku to dwie różne rzeczy.
 Leżeć na łóżku - łóżko zaścielone, można się położyć na nie, odpocząć chwilkę czy obejrzeć TV.
Leżeć w łóżku - łóżko rozłożone i np. leżymy już w łóżku jak idziemy spać.

Może taki szczegół, ale rzuca się w oczy, że osoby które tak tutaj krytykowały użyły w większości "leżeć w łóżku". A wypowiedzi były takie, jakby Oni tam co najmniej goli leżeli.
Owszem, Ojciec mógł się zaniepokoić, ale takiego oburzenia na forum nie rozumiem. Dziewczyna wyraźnie napisała, że jeszcze o sprawach seksu nie myśli. Ma chłopaka, czyli osobę bliską, więc normalne, że chce się przytulić - tylko nie doróbcie zaraz teorii, że z tego przytulania może być coś więcej. Wcale nie musi. Przytulać można bliskie przyjaciółki, jak i rodziców, czy własnie chłopaka ( i to wcale nie z myślą o czymś więcej). No i pewnie przyjemniej położyć się, przytulić i pogadać, czy obejrzeć wspólnie film...

ProstoDoNieba - pogadaj z Tatą, że po prostu czujesz się skrępowana, gdy On tak nagle wpada do pokoju i jeszcze Cię podejrzewa o coś... Poproś, aby pukał, albo po prostu zostaw drzwi uchylone. I jeżeli coś Mu się nie spodoba, to niech poprosi Cię na chwilę i powie spokojnie o co chodzi. Bo pewnie i Twojemu Chłopakowi było głupio...

Powodzenia życzę w rozmowie...
może przeczytal cos w gazecie ;p i teraz swiruje;p

ehhh... ci ojcowie!! :-)

kiedyś będziesz patrzeć na tę sytuację z rozczuleniem, jestem pewna! ja mam 23 lata, a wciąż jestem dla taty "jego diamencikiem". i pomimo, że konczę już studia prawnicze, mój narzeczony ma dobrą pracę + własny interes i kawalerkę, jest kulturalny i pracowity, a w święta poprosił rodziców o moją rękę, tatuś w rozmowie w cztery oczy wyskoczył ze swoją dobrą radą: "tylko wy dziecka czasem nie zróbcie!" ;-)

najlepiej pogadaj z ojcem, powiedz mu, że teraz nauka jest dla ciebie najważniejsza, że masz swoje plany i ambicje, że rozumiesz, ze jeszcze jesteś za młoda na sex i że nie musi was pilnować, bo twój chłopak zna twoje poglądy. rozumiem, że to "trudny" temat, no ale masz wybór: zaakceptować sytuację albo próbować zmienić.

a swoją drogą, to ojciec pewnie pamięta jaki sam był w twoim wieku. przeciętny 15-latek to burza hormonów...

Pasek wagi
ja w wieku 15 lat prowadziłam wojny z moimi rodzicami :P o jakiegoś fagasa xD się było głupim i młodym ;p i okazało się, że kto miał rację?? RODZICE.!!! gdybym znowu miała 15 lat to bym ich posłuchała... ;p teraz nie mam fagasa a normalnego chłopaka i rodzice by mnie zabili GDYBYM GO ZOSTAWIŁA :DDDD  tak to już z nimi jest jak się zięciu nie spodoba albo jak się spodoba :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.