16 stycznia 2011, 16:41
Jejku jaki on jest przewrazliwiony .. boże juz nawet nie moge polezec z chlopakiem na lozku bo on nagle wchodzi .. bez pukania i pozniej ma do nas pretansje ze caly czas lezymy na lozku .. nie no przeciez to jest smieszne co on robi !.. kur** bez przesady .. jeszcze jak bysmy nie wiadomo co robili .. ale nie my tylko lezymy .. ale to jest zle powinnismy siedziec.. raczki na kolankach a miedzy nami 5 m odleglosc.;/ boze co za czlowiek .;/ !!
16 stycznia 2011, 20:01
ale teraz wychowuje syna mojego faceta.
chłopak ma już prawie 11 lat i myślę że w wieku 14-15 max trzeba będzie z nim porozmawiać o antykoncepcji i położyć zapas gumek w łatwo dostępnym miejscu.
16 stycznia 2011, 21:21
paranormalsun jejku dziekuje ci w koncu ktos mnie zrozumial .;)
caly czas chcialam im to wylumaczyc.;) to ze lezymy to nie znaczy ze robimy cos zlego.;)
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1341
16 stycznia 2011, 21:47
ja Cie rozumiem, bo ja wiem że można być już bardziej dojrzałą w wieku 15 lat, ale niektórzy na vitalii tego nie rozumieją a tym bardziej rodzice. Założyłaś zwykły temat żeby się wyżalić a tu zaraz "no nie dziwie sie masz 15 lat" normalnie śmieszy mnie to.
ja w tym wieku już spałam ze swoim facetem , bo czułam się na tyle dojrzała na to. To jest indywidualna sprawa, kazdy dojrzewa w swoim tempie. A Ty tylko z nim leżałaś na łóżku..
współczuje Ci jedynie ojca, u mnie po prostu na to pozwalali później, bo go znali.
I z czasem po prostu zostawał u mnie na weekendy,a potem co roku już na całe lato i część wiosny, kiedy nikogo nie było.
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Czwarty Szałas Od Lewej
- Liczba postów: 2677
16 stycznia 2011, 22:23
> ja w wieku 15 lat nie odwazylabym sie nawet
> powiedziec rodzicom o chlopaku
ja tak samo :) A jużna pewno nie miała bym odwagi leżeć z nim w łóżku i mieć o to pretensje do taty. Twój tata widzi co się dzieje z nastolatkami. W wieku 14 lat pindrzą się na codzień jak by miały iść na dyskoteke. Mini, szpileczki i tipsy obowiązkowe. A do tego kur*ią się na prawo i lewo. Napewno Twój tata nie chce żeby z Ciebie też takie coś wyrosło. Ja mam dopiero 22 lata i nigdy niemyślałam że kiedykoliwiek wypowiem to zdanie a już napewno nie w tym wieku ale "ta dzisiejsza młodzież"... Nie wiem czy to ja zgłupiałam czy to z tymi dzieciakami jest coś nie tak... nie wiem jaka Ty jesteś ale mam nadzieje że Twój tata nie ma podstaw żeby się o Ciebie martwić że wyrośniesz na pustą laleczkę w ciąży w wieku 16 lat... Udowodnij mu że może Ci zaufać a wszystko będzie ok. Zwykle rozmowa wystarcza :) powodzenia
16 stycznia 2011, 22:49
Hmm.. Wiem, że takie zachowanie jest denerwujące, u mnie np. zawsze na polecenie "mamo, proszę, pukaj", słyszałam : "Dlaczego? Przecież jestem we własnym domu". Spróbuj delikatnie wytłumaczyć, a jak to nic nie da to.. po prostu się przyzwyczaj. Na razie przynajmniej. Zobaczysz, z czasem, kiedy twój tata zaufa twojemu chłopakowi, pozna go lepiej, jego zachowanie się troszkę zmieni.
Z drugiej strony nie dziw się, że tak się zachowuje. Ja wierzę, że masz olej w głowie i że rozsądna z Ciebie dziewczyna, ale masz dopiero 15 lat, rodzice się o Ciebie martwią, i czują się odpowiedzialni za Ciebie. A w ciążę nie zachodzą tylko głupiutkie i puściutkie dziewczyny, ale także zwyczajne, normalne dziewczyny, "po których nikt by się tego nie spodziewał". Twój tata boi się, ze tak może być i w tym wypadku...
Edytowany przez Peggy.brown 16 stycznia 2011, 22:50
- Dołączył: 2007-09-17
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3120
16 stycznia 2011, 23:07
jak ja bym chciała, żeby mój tatuś wchodził do mnie do pokoju...nawet co sekundę...
....niestety to już nie jest możliwe....:(...
On sie zwyczajnie martwi bo jesteś jego "córeczką"...zrozum go i pogadaj...zapewni, ze nic głupiego się nie stanie (prawda?????), ze sobie tylko leżycie, rozmawiacie, wspominacie, marzycie, planujecie, słuchacie muzyki, etc. Poproś aby pukał, bo to nie jest kulturalne, a może ty jak wchodzisz do rodziców (gdy mają zamknięte drzwi) to pukaj, daj mu przykład, może pomyśli i następnym razem zapuka....
- Dołączył: 2007-09-17
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3120
16 stycznia 2011, 23:09
cecylka1989 ja jak miałam 15 lat to nawet na chłopaków nie miałam odwagi spojrzeć;p;p Ale każdy jest inny...
- Dołączył: 2007-01-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1947
16 stycznia 2011, 23:19
Leżenie z chłopakiem w łóżu to nic strasznego. Pomyśl jednak co czuje rodzic, który się o ciebie martwi. Wypowiedzi 15l dziecka,że już sypia z chłopakiem bo jest dojrzała są śmieszne. Moja siostrzenica też jest, a raczej była taka dojrzała. Teraz musiała jeszcze dorosnąć bo jej syn jej potrzebuje. Pomyśl o tym. Jeżeli natomiast mówisz, że jesteś dojrzałą osobą to porozmawiaj z ojcem i wytłumacz mu, że współżycie zaczniesz później i będziesz sie zabezpieczać.
16 stycznia 2011, 23:44
.
Edytowany przez poziomcia 12 września 2012, 11:51