- Dołączył: 2015-04-27
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 321
27 kwietnia 2015, 23:37
W pracy 35 letnia kobieta,mężatka matka 2 dzieci.Ja mam 22.Raz na
badaniach coś do mnie mówi i podchodzi tak blisko.Że dotykamy się swimi
biodrami cały czas.tak od boku celowo.zawsze mogła stanąć w okolicy
jednego metra odemnie.Ostatnio też siedziałem obok niej na kursie po
między nią a taka koleżanka i pokazywała jej coś na telefonie i oparła o
mnie swoje ręce i pokazywała jej. I jak jej już pokazała to przejechała
mi ręką po plecach.Np jak na tym kursie byłem i siedziałem obok niej.To
cały czas się śmiała.Tu mnie ręką w zebra.Odwracam się i pokazuje mi
koleżankę co zasłoniła sobie twarz i prawie spała.I zaczęła się śmiać.
Albo gościu podyktował jakieś zdanie i nie zrozumiałem do końca.Ona po
chwili.Co on tam dyktował i patrzy co tam napisałem.A że nie zrozumiałem
co on gadał to napisałem jakoś w skrócie bez lądu i składu i też
zaczęła się śmiać bardzo.Ostatnio też tak blisko podeszła i dotknęła
mnie swoim ciałem o moje bo pytała czy wracam autem do domu, podeszła i
mnie tak jak by biodrem uderzyła specjalnie i trzymała tak z 10 sek.Nie
byłem autem wtedy I jak z drugiej zmiany szliśmy do szatni to mówi że
bardzo fajny chłopak ten Damian że robotny. A po chwili że nie tak fajny
jak Ja.Na to jedna z koleżanek odpowiedziała "ale teraz doje*aś".nie
wiem, ale wydaje mi się,że zawsze mogła stanąć dalej i mnie nie
dotykać.albo na śniadaniu powiedziała przy wszystkich - jaki on fajny
jest, taki pocieszny.Czasami jak przechodziłem przez hale i ona
pracowała na maszynie to się tak do mnie leciutko uśmiechała. np teraz
już nic nie robi.jak pracowałem przez dwa dni z nią w patrze to przez
7,5godziny miała minę jak by miała się pochlastać. zła, że mnie dziś
zabije,natomiast jak skończyliśmy pracę to rozkwitnęła od ucha do ucha i
uśmiech nie mógł zejść z jej twarzy.nie wiem co sądzić o tym
zachowaniu.Wracaliśmy sami do szatni przez pole.I coś tam mówiła że
dobrze że wymiar sprawdziła.A ją ją to z uśmiechem na twarzy że
spakowała kilka za krótkich sztuk.i tam zaczęła se rozmowa ona taki
uśmiech.I po schodach jak wychodziły to szła pierwsza a ją tuż za nią i
miała odwrócona głowę w moim kierunku uśmiechnięta cały czas i z tekstem
do mnie że w palę dostanę.A ją że od kogo a ona odemnie. Nasze głowy
były dość blisko.wszystko oczywiście w żartach. Nie zdążyłem już
pociągnąć rozmowy bo rozeszliśmy się do swoich szatni.np wtedy kiedy
pytała mnie pytała czy wracam autem do domu o czym już pisałem.Mierzyłem
akurat i ona mówi do mnie po imieniu. Wstaję odwracam się i idzie
pewnym siebie krokiem z uśmiechem na twarzy do mnie.Podeszła tak blisko,
wypięła swoje biodro i napierała o moje. cały czas z 10 sekund. Tak
samo jak na badaniach byliśmy.Staliśmy sami i też tak podeszła, dotknęła
mnie jednocześnie nogą i ręką . Ręka trzymała jakoś na tak ze czułem ją
na moim przedramieniu też tak z 15 sekund cały czas i znowu te
przyjemne dreszcze. Sorry za chaos. ostatnio jak stałem,przeszła obok
mnie i się otarła o mnie.i teraz już nie wiem czy celowo czy
przypadkiem.sory za chaos
- Dołączył: 2013-03-29
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 784
27 kwietnia 2015, 23:58
To na pewno nie jest przypadek. Najwidoczniej się jej podobasz.
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
28 kwietnia 2015, 00:18
Ostro flirtuje :) biedny mlodzian :)
- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Malmo
- Liczba postów: 3369
28 kwietnia 2015, 02:58
Bawi mnie i smuci, że kiedy starsza kobieta (starsza od chłopaka + mężatka, dzieciata) podrywa małolata w pracy, to fajnie i śmiesznie i kuguar - a jakby było odwrotnie, to pewnie już łeeee, dziad obleśny stary, fuj fuj fuj, wykorzystuje małolatę.
Stary, faktycznie napisałeś chaotycznie ;-P ale z tego, co opisałeś rzeczywiście może wynikać, że ta kobieta Cię podrywa.
28 kwietnia 2015, 05:14
zgadzam się z przedmówczynią ;) wydaje mi się, że ona Cie podrywa, może potrzebne jej dowartościowanie, że Ty jesteś młodszy a i tak byłbyś zainteresowany...
a ja mam takie pytanie przy okazji: jak Ty sie z tym czujesz? :)
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
28 kwietnia 2015, 07:00
a może sobie jaja robi?:P
niektóre kobiety mają też taki sposób bycia i nic to nie znaczy, brak skrępowania itp
- Dołączył: 2014-04-16
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 19794
28 kwietnia 2015, 07:36
Ewidentnie Cię podrywa ,to niby niewinne dotykanie jest zamierzone liczy że w końcu się nią zainteresujesz. Jeśli nie życzysz sobie takich zachowań to daj jej to jasno do zrozumienia, bądź obojętny i odsuwaj się za każdym razem ...chyba że to Ci się podoba.