- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 kwietnia 2015, 21:14
Co kochacie a co Was denerwuje w waszych facetach / meżach?
A do rozwiedzionych co Was sklonilo do takiego kroku ( oczywiscie wykluczajac zdrade i alkoholizm )?
20 kwietnia 2015, 13:34
Byłam w dwóch poważniejszych (jak na mój 18letni wiek) związkach.
W pierwszym chłopaku, uwielbiałam to, że był mi bezgranicznie oddany, traktował mnie jak księżniczkę, nie widział świata poza mną. I to był jednocześnie ten minus i to, co mnie denerwowało. Czasami czułam się jak w klatce, on wręcz usychał, potrzebował kontaktu 24h na dobę, olewał swoich kolegów, czułam się zbyt stabilnie, zbyt nudno, bez emocji. Po prostu wiedziałam, że co powiem, to będzie. Nie musiałam dawać nic od siebie, a przecież nie tylko faceci lubią zdobywać...
Jedyne, co było dobre, to seks. Seks był idealny, ze względu na identyczne upodobania i chyba z tego powodu wytrzymałam z nim ten dłuższy czas. :-)
W drugim chłopaku (w zasadzie ten drugi był moim pierwszym) uwielbiałam wszystko... Wszechstronność. Miłość do muzyki, pasja do śpiewu, pasja do grania, pasja do tatuaży, pasja do Woodstocku, pasja do życia. Potrafił dogadać się z każdym moim znajomym, wszyscy go lubili, poprawiał humor każdemu, ale... te wszystkie pasje były dla niego tak dużą częścią jego życia, że nie starczało w nim miejsca dla mnie. A sam fakt, że miałam tylko 15 lat, a on te 19, też sporo komplikowało. No i ja chciałam kochać się cały czas, z krótkimi przerwami na jedzenie. On miał te swoje dziwne życie i nigdy nie poświęcił mi tyle czasu, ile chciałam.
20 kwietnia 2015, 14:51
Uwielbiam jego inteligencję, ogarnięcie, trzeźwe myślenie, racjonalizm, zaradnośc. Nie lubię jego chłodnego podejścia do spraw typowo emocjonalnych.
Edytowany przez LeiaOrgana7 20 kwietnia 2015, 14:51
20 kwietnia 2015, 17:43
Jestem rozwiedziona w nowym związku małżeńskim.
Dlaczego się rozwiodłam? Zdrady i agresja. Raz mnie uderzył, drugi raz na to nie pozwoliłam.
Mojego obecnego męża kocham za to, że jest przeciwieństwem exa ;) Jest jak skała, zawsze mam w nim oparcie, niezależnie od tego co się dzieje. Ta jego siła chyba najbardziej mi imponuje. Najbardziej wkurza mnie w nim spóźnialstwo. Spóźnił się nawet na własny ślub ;)