Temat: Czuję sie gorsza przez mamę.

Witajcie! Jestem trochę zdołowana i chciałabym poznać opinie innych osób. Otóż, mama daje mi do zrozumienia, że jestem "nieudacznikiem" bez polotu ;( Tylko siedzę i się uczę. :/ nie tak jak mój brat- szczupły, przystojny, wciąż imprezujący. o_O Ciągle mi powtarza, że tylko się kiszę i mózg mi przegrzeje. Tylko nie bierze pod uwagę, że w tym roku mam maturę, 3 lata chodzę do LO gdzie jest wyśrubowany poziom i przede wszystkim mam inny charakter. A mój brat miał problem prywatne szkoły skończyć, nic nie robi (nie pracuje) tylko imprezki.
Wciąż słyszę, że ze mnie "burak" od mamy ( moja mamuśka jest dość "lajtową osobą"), ale mnie tej "dowcipne uwagi" ranią. Czy ona ma rację?
Twoja mama nie ma racji. Szkoda że patrzy na Ciebie przez pryzmat  imprezowego brata. Masz inne aspirację, i tego się mocno trzymaj. 
Ja osobiście trzymam za Ciebie kciuki.
Ty masz ambicje i pewnie sprecyzowane plany, co do swojej edukacji i nie powinnaś przejmować się takimi uwagami, wręcz wprost powiedzieć mamie, że Cię rani.
Powodzenia:)
Raczej powinna być z Ciebie dumna, a brata nazwać nieudacznikiem...
Moim zdaniem twoja mama nie ma racji. Twoja mama powinna Cię wpierać i dopingować w nauce a nie jeszcze zniechęcać. Nie jedna mama była by dumna ze swojej córki, że się stara i chcę się uczyć. Przecież bez nauki nie ma się niczego... Zawsze nauka daje Ci pewne ułatwienia w życiu. Jak na razie najważniejsza jest nauka co nie mówi, że możesz sobie pozwolić raz na jakiś czas na jakąś zabawę :-) Nie rozumiem twojej mamy. Jeśli jest Ci ciężko zgłoś się do psychologa szkolnego - na takie rozmowy ogólne, co Cię dręczy i może powiedz o mamie, jak to traktuje, pamiętaj, że rozmowa z psychologiem pomaga, wiem po sobie. Powodzenia! :*
Pewnie ze niema! Nie przejmuj sie! ro twojego brata powinna krytkowac ze nic sie nieuczyl a nie ciebieee... Porozamwiaj z mama wprost ze cie rani tak mowiac.

Ja mam podobnie do mnie powiedziała ostatnio ''jesteś nikim, będziesz nikim'' pomyśl jak ja się czuję?
Nie słuchaj jej i tyle ci powiem, ale porozmawiaj z nią o tym co czujesz i, że chcesz coś osiągnąć, a twój brat to z tego co piszesz to nie najlepszy przykład !
3maj się ;*
Pasek wagi
jest na to jedna rada - wytrzymaj do studiów.
moja mama miała takie komentarze do mnie o moim wyglądzie , że aż paniom w sklepie było mnie żal ( widząc po minach) .
żadne protesty nie pomagały.
Majena77  - Nie wiem jak biologiczna matka może mówić "jesteś nikim, będziesz nikim" no do cholery jasnej. Jesteś jej córką i powinna Cię wpierać i pomagać jak tylko się da aby Ci pomóc co do szkoły i plany na dalszą przyszłość. Wiem, że takie słowa nie są miłe, słyszę od dziadka gorsze - pijak jeden. Pamiętaj, nie bierz co siebie tego co ona mówi! Musisz być silna :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.