Temat: Jego reakcja byle jaka, czy przesadzam?

Nie mieszkamy razem. Wczoraj na zakupach zasłabłam, zwymiotowałam, ale byłam z koleżanką to odwiozła mnie do domu.

Między czasie mój facet dzwonił, ale nie dałam rady odebrać. 

Po pół godz napisałam mu z 10 sms że mi słabo, ale leżę i chyba przechodzi itd.

On mi po dwóch pierwszych smsach odpisał, że gdyby był na miejscu to by mnie przytulił.

Po czym z 3 godz wogóle się nie odzywał.

Czy to ja jestem nie hallo, że oczekiwałam że zadzwoni albo napisze coś więcej, czy jemu średnio zależy?

Nie robił w tym czasie NIC ważnego, jedynie w domu był. 

ksantypa90 napisał(a):

10 smsów....? Po co aż tyle?

Pewnie ma darmowe

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.