Temat: Dylematy egzystencjalne...

Co wolicie?

Mieć 100% "niczego"? Czy 50% "czegoś"?

W założeniu, że mając owe 50%, (nawet jak jest fajne i przyjemne) , nie osiągniecie 100 % tego czego chcecie?

A 100% "tego, czego chcecie" można osiągnąć tylko z poziomu 100% "niczego". 

Gdzie stan 100% "niczego" może nie mieć granicy czasowej.

Dotyczy pracy, związków diety...:?

Jakie jest Wasze zdanie?

100% "niczego"? Czy 50% "czegoś"?

Pasek wagi

Wolałabym być sama i czekać niż z kimś, kto już mi powiedział, że nie chce dzieci, ślubu (prawdopodobnie nie chce ze mną ale kto wie czy z kimś innym nie zechce kiedyś).

100 % niczego 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.