Temat: Polska nietolerancja

Moj maz tez jest mulatem,Amerykaninem.I rowniez tylko w PL spotkala nas nieprzyjemna sytuacja kiedy to taksowkarz na jednym z wiekszych miedzynarodowych lotnisk w PL nie chcial nas wpuscic do taksowki ...a najlepsze ze to byl mlody chlopak.jak tylko uslyszal akcent meza to od razu drzwi nam otwieral tyle ze my juz wsiadalismy do innej taksowki.polacy w PL i za granica to najbardziej nietolerancyjny zasciankowy narod z jakim sie spotkalam a mieszkalam juz w 6krajach.nigdzie nie spotkalam sie z takim chamstwem jak w PL najsmieszniejsze ze polacy potrafia pyskowac za granica do innych imigrantow,samemu bedac na emigracji.

A,przypomniala mi sie sytuacja z przed kilku lat kiedy na naszym osiedlu mieszkal nigeryjczyk z zona polka i 2 dzieci,alergolog z zawodu.zaraz za naszym osiedlem jest spory las gdzie wszyscy chodza z psami na spacery,sasiad tez.I ktoregos razu 4 skinow zaatakowalo go i pobilo tak ze ledwo przezyl.mowa tu o czlowieku ktory jest w PL juz dobrych 30 lat ,lekarz,po polsku swietnie mowi..ale wiadomo polska tolerancja.

Czyli jednym slowem jestes nietolerancyjny.nie ma czegos takiego jak wybiorcza tolerancja,czarnych toleruje,ale homoseksualistow juz nie.to sie nazywa hipokryzja.

przykre to

nie jesteśmy narodem tolerancyjnym - jak słucham "gadki" moich braci odnośnie homoseksualistów, ciemnoskórych czy innych to aż mnie trzęsie. Czasem myślę, jak to jest, że mieszkamy w jednym domu, a tylko ja jestem w miarę tolerancyjna...

Wiesz getta rzadza sie wlasnymi prawami,w trailer trash park'u czy innym bialym gettcie zagrozenie byloby podobne a juz w nieodpowiedniej dzielnicy miasteczek poludniowych biali by cie sprali za bycie obcokrajowcem...wiec wiesz,tak mozeby sobie uogolniac.

Mandaryneczka mieszkam juz jakis czas w stanach i pracuje z ludzmi roznych ras,ani razu nie spotkalam sie z sytuacja gdzie czarni wykorzystuja kolor skory do zalatwiania swoich interesow.w urzedach notorycznie najglosniej wyklocaja sie imigranci z Indii.takie sa moje doswiadczenia.;)

Bokiem czy nie przez to co sie dzieje przez niektórych islamistów w jakis tam krajach Europy jest ogólna nagonka na każdą osobę która nie jest biała. Jestem mulatką i JESTEM POLKĄ. Moja matką jest POLKĄ, ojciec nie ( chodz teoretycznie tak bo ma obywatelstwo i mieszka w Pl od 28 lat) i czemu ja nie mam być tolerowana bo w innych krajach tolerancja wyszła komuś bokiem. Polska to mój kraj, tu się urodziłam z jego historią się utożsamiam i to tu bedę wracać jeśli będę mowić wracam do swojego domu/ojczyzny

Mmimo wszystko MÓJ KRAJ dał mi : złamanie kośći jarzmowej, wstrząs mózgu, obrażenia wewnętrzne w postaci stłuczonej śledziony i wątroby, szyty łuk brwiowy. Takk i to wszystko działo się w biały dzień na pomoc innych nie miałam co liczyć a oprawcami byli NASI POLSCY GENTELMENI.

Chciałabym się poczuć we własnym kraju bezpieczniej a niestety z roku na rok czuję sie tu coraz bardziej niepewnie. 
Potrafię zrozumieć jakieś zarzuty jakie maja np ludzie to wszystkich nacji świata w UK które przyjechały, sieją agresje , nie pracuja i zyja tylko z zasiłków ( chociaz nasi rodacy robią to także na potęgę )

Ale nie potrafie zrozumieć wrzucanie mojej rodzinny, Ojca który nie jest niszą społeczną tylko osobą która przyjechała tu kształcic sie na stypendium jako lekarz, ktora na codziień pomaga innym, moja rodzina która nie wadzi innym jest spokoja i poukładana w zamian. Mama dostawała wyzwiska, ze dała dupy czarnemu, ojcu kilku miłych panów pocieło twarz scyzorykiem, mnie pobili a moja siostra codziennie spotykała się z agresją słowną.

Polska jest moim krajem alę ciężko w wieku 21 lat czuć sie tu ciągle jak ktoś kogo społeczeństwo nie chce i w za plecami obraża.

Ja jestem nietoletancyjna względem muzułmanów - po prostu ich nie cierpię ale  oczywiście nie okazuję tego na ulicy. Jeżeli chodzi o poprawnie politycznie osoby o ciemnym kolorze skóry, to jest różnie , jeżeli potrafią się przystosować i pracują uczciwie to czemu nie. Ale gdybym miała do czynienia w pracy z osobą o ci......... ..............ry, która całe dnie się leni i trzeba za nią odwalać robotę to nie ręczę za siebie. Do Chińczyków, czy Wietnamczyków nic nie mam.

wielkie gratulacje,

A ja bym powiedzial odwrotnie. Dopiero za granica Polak staje sie rasista. To co czarni czy arabowie soba reprezentuja staje sie przyczyna do bycia negatywnie nastawionym. 

Nie tylko Polacy są nietolerancyjnie. Studiuję z ludźmi z różnych kontynentów i jako Polka spotkałam się z dyskryminacją ze strony ludzi z Niemiec czy Irlandii. Natomiast z Arabami-muzułmanami jestem w bardzo dobrych relacjach. Jednak ze strony moich znajomych z Polski spotykam się tylko z negatywnymi komentarzami na temat moich muzułmańskich znajomych. Jest to zadziwiające, zważając na to, że nawet ich nie znają, a większość z nich Araba widziała jedynie na zdjęciu w Internecie. Niestety stereotypy są bardzo krzywdzące i to dla każdej narodowości.

Ech to jest temat, który zazwyczaj mnie drażni ;D A konkretnie wypowiedzi niektórych ludzi. A jak czytam takie posty jak np sarki162 to aż mi się włos na głowie jeży, że w takie sytuacje mają miejsce w XXI w. w kraju, który jest niby cywilizowany. 

Czy Polacy są tolerancyjni? Nie lubię uogólniać, ale niestety muszę powiedzieć, że nie. Mam świetny przykład w swojej rodzinie. Mam kuzyna- oszołoma narodowca. I słuchając tych jego teorii oraz teorii jego "idoli" to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Serio nie do pomyślenia jest dla mnie, że w XXI w. jest takie zacofanie i można kogoś oceniać po kolorze skóry.  

Co do muzułmanów, to jest bardzo kontrowersyjny temat. Ktoś napisał,że nie każdy muzułmanin to terrorysta ale każdy terrorysta to muzułmanin. Nie zgadzam się. Pierwszy przykład? Breivik. I są inne organizacje terrorystyczne, które z islamem nie mają nic wspólnego. Pewnie, teraz najwięcej słyszy się o terrorystach muzułmańskich, ale nie raz słyszałam wypowiedzi muzułmanów, którzy mówili, że oni na pewno się z tym nie utożsamiają i dla nich religia wygląda całkiem inaczej. Jest wielu muzułmanów, którzy są fajnymi ludźmi, jak np Mamed Chalidow, który jest praktykującym muzułmaninem. Co do tego co się dzieje w państwie islamskim itp. Ja ogólnie nienawidzę żadnych skrajności i fanatyzmu, a tym to właśnie jest. I uważam,że fanatyzm pod każdą postacią jest zły. Więc owszem to co się dzieje jest złe i powinno się coś z tym zrobić, ale jak widzę u mnie na uczelni Arabów i słyszę komentarze moich rodaków to wstyd mi się za nich robi. 

Podsumowując nie rozumiem jak można oceniać ludzi przez pryzmat religii,pochodzenia, orienacji. Dla mnie liczą się czyny i to czy człowiek jest dobry czy zły.