Temat: Zaręczyny - co zmieniły w Waszym życiu? Ewentualnie czy :)

Luźny temat na popołudnie. Zaręczyny - co zmieniło się w Waszym życiu po oświadczynach? Czy w  ogóle się coś zmieniło? 

Ja jestem przypadkiem, który mówił "kochamy się, papierek nic nie zmieni". Mieszkamy ze sobą od początku, od początku dzielimy finansami, zakupami - dobrze prosperujące 'przedsiębiorstwo' ( w cudzysłowie oczywiście :) )

Generalnie dla mnie nastała już normalność, stabilizacja. Przeprowadzki, wyjazdy do rodziny, jakieś pogadanki o dziecku. I myślałam, że tak będzie zawsze.

Ale kiedy on się oświadczył, stało się coś dziwnego (raczej fajnego :) ). Jakoś zmieniło się podejście do nas samych. Że to tak  "na poważnie", że na całe życie. Tym bardziej, że zaczęły się poważne przygotowania do ślubu. Chyba nawet słowami nie za bardzo umiem oddać tą zmianę. 

A jak u Was?

Podejście rodziny na pewno uległo zmianie. Jesteśmy razem prawie 8 lat, ale dopiero teraz traktują nas poważnie:) W nas samych nic się nie zmieniło, ot kolejny krok razem:)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.