- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 lutego 2015, 15:56
Czesc dziewczyny, potrzebuje porady. Wiec w wielkim skrocie. Mialam jedna z najlepszych przyjaciolek, z ktora przyjaznilam sie 10 lat, ona wyjechala za granice a potem mnie sciagnela do siebie. Po krotkim czasie poznala chlopaka, zamieszkala z nim, a ja ze znajomymi w innym domu. Nasza przyjazn legla w grozach, zaczelysmy sie klocic, wyciagalam reke, ale ona miala to w dupie, i tak od ponad roku nie rozmawiamy, wrecz palamy do siebie nienawiscia. Jakis czas temu ona zostawila tego chlopaka i od razu zamieszkala z innym ktory okazal sie jej nowym. On przeprowadzil sie do mojego domu gdzie mieszkalo jeszcze pare osob. Bylam przeciwna zeby utrzymywal z nia kontakt bo wykorzystywala go i traktowala okropnie. Wtedy on zaczal cos do mnie czuc. Dla mnie na samym poczatku bylo to nie realne bo byl bylym mojej bylej najlepszej przyjaciolki. Jednak on z czasem jak twierdzi, zakochal sie we mnie. Musialam przeprowadzic sie do innego miasta, a on zrobil to samo, zeby byc blisko mnie. Spotykam sie z nim, ale czas podjac jakas decyzje. Ja juz z ta dziewczyna nie chce miec nic wspolnego, za bardzo mnie zranila jak na byla przyjaciolke i nie rozmawiamy ponad rok (bylo pare prob ale jednak nic z tego nie wyszlo). Dla mnie jest to koniec. No i teraz waszym okiem, czy jest to nie normalne (jak na poczatku myslalam) zwiazac sie z tym chlopakiem? Byl on prawie rok z nia (od kiedy sie z nim zwiazala przestalysmy przestalysmy rozmawiac i tak bylo dobrze), a po rozstaniu staralam sie mu pomoc, bo mial bardza ciezka sytuacje, ale w zyciu bym nie pomyslala, ze moze cos z tego byc. spotykamy sie juz ponad 2 miesiace, ale potrzebuje porady zeby zaczac moc sie angazowac, albo sobie darowac, bo nie chce go ranic ani bawic sie jego uczuciami. Czy dla was jest to normalne zwiazac sie z bylym swojej bylej najlepszej przyjaciolki?
13 lutego 2015, 16:03
bardzo normalne. angażuj się na całego. wobec byłej przyjaciółki nie masz żadnych zobowiązań. on nie jest jej własnością,myśl o sobie, o swoim szczęściu. powodzenia
13 lutego 2015, 16:10
cyt.spotykamy sie juz ponad 2 miesiace, ale potrzebuje porady zeby zaczac moc sie angazowac, albo sobie darowac, bo nie chce go ranic ani bawic sie jego uczuciami. Moim zdaniem nie jesteś zakochana...ogolnie w szoku jestem jak można być tak wyrachowanym
13 lutego 2015, 16:28
nie rozumiem o co Ci chodzi? spotykam sie, bo mu na tym zalezy, zreszta ja tez lubie z nim spedzac czas. O swoich uczuciach mowimy wprost, i wie ze mi sie podoba, tylko ciagle dreczy mnie to ze byl z moja byla przyjaciolka. Ale on mimo to dalej nalega zeby sie z nim zwiazac (bo teraz sie spotykamy) a ja mu ciagle powtarzam, ze nie wiem czy moge go zaczac traktowac bardzo powaznieee, jak rozpoczac zwiazek. Mimo wszystko on dalej czeka. Ale skoro jestem wyrachowana..
13 lutego 2015, 16:39
nie rozumiem wgl problemu... Każdy ma byłych i to jest normalna kolej rzeczy. A to że akurat Ty ją znasz to chyba nie ma znaczenia. Nie utrzymujecie kontaktu z tą osobą i po drążyć temat.
Edytowany przez Agniecha1234 13 lutego 2015, 17:09
13 lutego 2015, 16:56
Oczywiście, że się angażuj! Czy to była przyjaciółka, czy obecna - nie ma znaczenia. Z tym chłopakiem już nie jest, więc nie widzę tu nic niestosownego, żebyście byli parą! Jesteś bardzo fair, ale nie musisz mieć żadnych obiekcji czy wyrzutów. Powodzenia!
13 lutego 2015, 17:41
Ja też nie uważam w tym nic dziwnego. Jak fajny, ładny itd to czemu nie? Bierz! :)
13 lutego 2015, 17:46
pare osob mowilo mi tak samo, ale jednak dreczylo mnie sumienie. Dzieki dziewczyny :)
13 lutego 2015, 18:00
To jest jej były,zresztą sama piszesz ze ma cię gdzieś .. hmm w czym problem ? :) nie zastanawiaj się ani chwili dłużej,ona nie ma nic do tego a ty masz prawo być szczęśliwa.