Temat: potrzebuje porady.

Czesc dziewczyny, potrzebuje porady. Wiec w wielkim skrocie. Mialam jedna z najlepszych przyjaciolek, z ktora przyjaznilam sie 10 lat, ona wyjechala za granice a potem mnie sciagnela do siebie. Po krotkim czasie poznala chlopaka, zamieszkala z nim, a ja ze znajomymi w innym domu. Nasza przyjazn legla w grozach, zaczelysmy sie klocic, wyciagalam reke, ale ona miala to w dupie, i tak od ponad roku nie rozmawiamy, wrecz palamy do siebie nienawiscia. Jakis czas temu ona zostawila tego chlopaka i od razu zamieszkala z innym ktory okazal sie jej nowym. On przeprowadzil sie do mojego domu gdzie mieszkalo jeszcze pare osob. Bylam przeciwna zeby utrzymywal z nia kontakt bo wykorzystywala go i traktowala okropnie. Wtedy on zaczal cos do mnie czuc. Dla mnie na samym poczatku bylo to nie realne bo byl bylym mojej bylej najlepszej przyjaciolki. Jednak on z czasem jak twierdzi, zakochal sie we mnie. Musialam przeprowadzic sie do innego miasta, a on zrobil to samo, zeby byc blisko mnie. Spotykam sie z nim, ale czas podjac jakas decyzje. Ja juz z ta dziewczyna nie chce miec nic wspolnego, za bardzo mnie zranila jak na byla przyjaciolke i nie rozmawiamy ponad rok (bylo pare prob ale jednak nic z tego nie wyszlo). Dla mnie jest to koniec. No i teraz waszym okiem, czy jest to nie normalne (jak na poczatku myslalam) zwiazac sie z tym chlopakiem? Byl on prawie rok z nia (od kiedy sie z nim zwiazala przestalysmy przestalysmy rozmawiac i tak bylo dobrze), a po rozstaniu staralam sie mu pomoc, bo mial bardza ciezka sytuacje, ale w zyciu bym nie pomyslala, ze moze cos z tego byc. spotykamy sie juz ponad 2 miesiace, ale potrzebuje porady zeby zaczac moc sie angazowac, albo sobie darowac, bo nie chce go ranic ani bawic sie jego uczuciami. Czy dla was jest to normalne zwiazac sie z bylym swojej bylej najlepszej przyjaciolki?

bardzo normalne. angażuj się na całego. wobec byłej przyjaciółki nie masz żadnych zobowiązań. on nie jest jej własnością,myśl o sobie, o swoim szczęściu. powodzenia<3

Pasek wagi

cyt.spotykamy sie juz ponad 2 miesiace, ale potrzebuje porady zeby zaczac moc sie angazowac, albo sobie darowac, bo nie chce go ranic ani bawic sie jego uczuciami. Moim zdaniem nie jesteś zakochana...ogolnie w szoku jestem jak można być tak wyrachowanym

nie rozumiem o co Ci chodzi? spotykam sie, bo mu na tym zalezy, zreszta ja tez lubie z nim spedzac czas. O swoich uczuciach mowimy wprost, i wie ze mi sie podoba, tylko ciagle dreczy mnie to ze byl z moja byla przyjaciolka. Ale on mimo to dalej nalega zeby sie z nim zwiazac (bo teraz sie spotykamy) a ja mu ciagle powtarzam, ze nie wiem czy moge go zaczac traktowac bardzo powaznieee, jak rozpoczac zwiazek. Mimo wszystko on dalej czeka. Ale skoro jestem wyrachowana..

nie rozumiem wgl problemu... Każdy ma byłych i to jest normalna kolej rzeczy. A to że akurat Ty ją znasz to chyba nie ma znaczenia. Nie utrzymujecie kontaktu z tą osobą i po drążyć temat.

Pasek wagi

Oczywiście, że się angażuj! Czy to była przyjaciółka, czy obecna - nie ma znaczenia. Z tym chłopakiem już nie jest, więc nie widzę tu nic niestosownego, żebyście byli parą! Jesteś bardzo fair, ale nie musisz mieć żadnych obiekcji czy wyrzutów. Powodzenia!

Ja też nie uważam w tym nic dziwnego. Jak fajny, ładny itd to czemu nie? Bierz! :)

pare osob mowilo mi tak samo, ale jednak dreczylo mnie sumienie. Dzieki dziewczyny :)


To jest jej były,zresztą sama piszesz ze ma cię gdzieś .. hmm w czym problem ? :) nie zastanawiaj się ani chwili dłużej,ona nie ma nic do tego a ty masz prawo być szczęśliwa.

Pasek wagi

Oczywiście, skoro nie utrzymujesz z nią kontaktu, to uważam to za jak najbardziej normalne, żebyście się zeszli :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.