Temat: zareczyny

jak wygladaly wasze zareczyny? Romantyczne,niespodziewane,planowane? Facet padl na kolana? A moze to ktoras z pań wykonala pierwszy krok ?:)

Mój mąż oświadczył mi się na jednej z naszych wycieczek (miasto, ktore bylo celem jednej z naszych wycieczek krajoznawczych;) i co roku je odwiedzaliśmy). Za trzecim razem padł na kolana w romantycznym i ustronnym miejscu, a ja sie najzwycajniej w świecie zgodzilam ;)

Pasek wagi

U mnie bardzo niespodziewane, bo po 2 mc znajomości. Nie było kwiatów i romantycznej kolacji, ale było kolano :) I mimo, że nie było całej "otoczki zaręczynowej" to i tak było pięknie i romantycznie (zakochany)

no wlasnie mi sie chlopak oswiadczyl po 5 mcach, tetaz w nowy rok:) bylismy na sylwestrowym wyjezdzie, spacer nad wislą, a ten cyk na kolana i wyjmuje pierscionek;) zgodzilam sie,ale bylam mocno zaskoczona hehe;) dopiero nastepnego dnia przy rodzicach zaczelam wyc jak bóbr,ze wzruszenia oczywiscie ;)

A mój oświadczył mi się na spacerze. Szliśmy sobie, zatrzymał się, widziałam, że się denerwuje, ale podejrzewałam o co chodzi, bo już wcześniej na temat zaręczyn rozmawialiśmy. Zadał pytanie, powiedziałam Tak i spacerowaliśmy dalej. 

Mój mąż oświadczył mi się w herbaciarni która była moim ulubionym miejscem :) będąc na spacerze "spontanicznie" weszliśmy do Czajniczka. Zamówiliśmy herbatę , siedzimy, rozmawiamy i... zadzwonił mu telefon - wyszedł. Indyjska muzyka w lokalu przestała grać, za to poleciała "nasza" piosenka i przyszedł z kwiatami i pac na kolanko :) ahhh <3

Mój tam gdzie się poznaliśmy, było to dla mnie OGROMNE zaskoczenie, uklęknął a ja zgłupiałam na 5sekund zamarłam. Oczywiście zgodziłam się, ale to był szok!!! 

Potem kolacja - pamiętam smak tej kiełbasy, w schronisku o tej porze nie było już zbyt dużego wyboru. Nocleg na jednym piętrowym łóżku w 12 osobowej sali. Jak widać nie było kwiatów, szampana i innych romantycznych dodatków. Jednak fakt jak ukrył swój zamiar oszołomił mnie bardziej niż bukiet 100róż.

Pasek wagi

plynelismy promem do  Finlandii z cala rodzina i przyjaciolmi (rodzinny wypad w wakacje). I wlasnie nasz przyjaciel wzial mnie na najwyzszy poklad pod pretekstem "papierosa" Po jakis 10 min zjawil sie Moj w garniturze(pierwsza mysl ok przebral sie ale na co mu spodnie od garnituru-marynarki czesto nosil) i zaczol cos dukac o milosci o tym ze jestesmy stworzeni dla siebie- a ja jedyne co wykrzyczalam NO PRZYZNAJ SIE CO ZES ZROBIL CO ODWALILES :D i wtedy kleknal i wyjal pierscionek a we mnie jakby piorun strzelil bo dopiero zrozumialam :) zapytal sie czy chce byc jego zona i spedzic z nim reszte zycia. Oczywiscie sie zgodzilam :) zeszlismy na dol do rodziny uradowani. Bawilismy sie do bialego rana :) Oczywiscie kazdy wiedzial o zamiarach Mojego tylko nie ja :) 

jestesmy ze soba 9lat, 8.5 po zareczynach. Mam wrazenie ze kochamy sie bardziej niz na poczatku;)

Pasek wagi

Moje zaręczyny nie miały z romantyzmem nic wspólnego, chociaż dla mnie były najwspanialsze.

Graliśmy w monopoly wieczorem, mój partner w galotach, a ja w piżamie, nie miał nawet pierścionka, zapytał mi się czy chciałabym zostać jego żoną i łazić w tych galotach i piżamie wieczorami razem do końca życia, a ja się zgodziłam. Pierścionek dostałam później :).

moje zareczyny byly piekne, narzeczony ukleknal na Kasprowym,pogoda byla jak marzenie! zawsze bede je kojarzyc z piekna zima, bialymi szczytami, blekitem nieba...to bylo 3 dni przed Wigilia, wiec prawie zywej duszy nie bylo:) spodziewalam sie, ze planuje mi sie oswiadczac, ale nie znalam daty, nie wiedzialam kiedy i gdzie, pierscionek tez wybieral sam. jak zjechalismy na dol poszlismy na super kolacje i zostalismy na noc w Zakopanym :) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.