Temat: Po jakim czasie poznawanie rodziców? :)

Dziewczyny, luźny temat na wieczór :) 

Po jakim czasie od związania się ze swoim partnerem/partnerka poznaliście jego/jej rodziców? 

Kto podjął inicjatywę i zaproponował to spotkanie? :)

Mamę mojego Lubego poznałam 2 lata przed tym zanim zaczęliśmy być parą. Ojca poznałam kilka miesięcy przed. Ale to dlatego, że zanim zaczęliśmy ze sobą być to się przyjaźniliśmy i czasami z paczką znajomych robiliśmy imprezki u niego.

On moją rodzinę też poznał bardzo szybko.

Pasek wagi

Fuffa napisał(a):

No mnie to czeka niebawem :D Dlatego pytam jak to było u Was :)
Mnie tez to czeka, ale sie nie spiesze :P wczesniejszy chlopak poznal moich rodzicow po 3 miesiacach bycia razem, a ja jego po miesiacu zwiazku. I od razu jego matka zrazila mnie do siebie mowiac co ja musze miec za rodzicow skoro pozwolili mi pojechac pareset kilometrow do domu rodzinnego mojego chlopaka skoro sami go jeszcze nie poznali. A musze powiedziec ze to ona naciskala zebysmy przyjechali na weekend. Mialam wtedy prawie 21 lat :P
Pasek wagi

Szczerze to nie pamietam, jak dlugo to trwalo... ale mysle ze okolo 3 miesiecy.

Tylko, ze poznalam jego rodzicow pierwszy raz, kiedy przyjechałam z nim do jego rodzinnego domu i od razu tam spalam pare nocy, ale w osobnych sypialniach :p

W domu męża była dopiero po ok 1 roku, a rodziców spotkałam na spacerze po ok. 4- 5 miesiącach, przypadkiem. Ja chciałam ich minąć i tyle, bo nie wiedziałam, że to są jego rodzice a mój K się nagle zatrzymała i zaczął coś tam z nimi gadać. Ja tylko powiedziałam zaskoczona "dzień dobry" i szczerzyłam zęby he he

Pasek wagi

u mnie najpierw on poznał moich rodziców, po 4 miesiącach, a na drugi dzień ja jego.

Hm, przyszedł do mnie do domu, powiedziałam "To jest S." i na tym się skończyło, a z jego strony hm... to chyba były urodziny jego mamy. Nie pamiętam, ale tak jakoś nie przebiegło to z efektem "wow", raczej "o boszszzzeee niech to się skończy" <- nienawidzę rodzinnych zjazdów. A nie jesteśmy ze sobą nawet rok, więc ;-). Well, bywa... Ale ja ogólnie jakoś mam do związków luźny stosunek, nie przywiązuję do takich rzeczy wielkiej wagi. 

ja od razu bo obecny narzeczony mieszkał z rodzicami więc już na pierwszym spotkaniu u niego w domu poznałam jego mamę:) on moich rodziców poznał po jakichś 3-4 miesiącach (nie mieszkałam z nimi). :)

Pasek wagi

jakoś po roku. Stwierdził, że jedziemy się przejechać i w połowie drogi skapnęłam się, że jedziemy do niego. To były Święta Bożego Narodzenia. 

Pasek wagi

U nas po tygodniu związku, najpierw on był u mnie, a potem ja u niego, ale to nie było tak oficjalnie, mieliśmy wtedy po 20 lat, oboje mieszkaliśmy jeszcze z rodzicami, po prostu przyprowadziłam go do domu, jak koleżankę czy kolegę , powiedział dzień dobry i poszliśmy do mojego pokoju :D żadnych oficjalnych pierdół nie było, ale też co innego jak już ludzie są starsi, mają własne mieszkania, wtedy pewnie to nie jest takie proste :)

Pasek wagi

Ja szybko poznałam jego rodziców ale to wyszło raczej naturalnie, raz siedzieliśmy u mnie raz u niego a fakt, że mieszkamy jeszcze w domu rodzinnym sprawił, że rodzice byli w domu:P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.