- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 września 2014, 14:23
Witam Kochane,
Potrzebuje Waszej opinii i rady. Mój facet ma przyjaciółkę, która ostatnio gdy się posprzeczaliśmy doradziła mu żeby mnie wykopał z domu (jest to jego mieszkanie ja się do niego wprowadziłam). Szczerze powiedziawszy zabolało mnie to trochę ponieważ uważałam, że mamy dobry kontakt i nie będzie działać przeciwko mnie. Co gorsza mój facet przyznał mi się , że po pijaku wysłała mu kiedyś ( jak jeszcze nie byliśmy razem) zdjęcie jak się zabawia wibratorem. No i jeszcze sms o treści " i tak wiem, że kiedyś będziemy razem".
Dziewczyny jak Wy to widzicie?? Co ja mam zrobić bo szczerze powiedziawszy ręce mi opadają jak o tym pomyśle nie chcę kazać mu z nią urwać kontakt, ale ta ich przyjaźń jest patologiczna...
24 września 2014, 14:54
Tłumaczy jej i nie bierze ją na poważnie- ale dziewczyny ja głupia nie jestem...
Teraz na fb wrzuciła mu na profil jakąś piosenkę z tekstem, że go wspiera. No naprawdę ręce mi opadają...
24 września 2014, 14:58
Tłumaczy jej i nie bierze ją na poważnie- ale dziewczyny ja głupia nie jestem... Teraz na fb wrzuciła mu na profil jakąś piosenkę z tekstem, że go wspiera. No naprawdę ręce mi opadają...
A wyrzucił Cię czy tylko powiedział, że ona coś takiego zaproponowała? Rozmawiacie ze sobą teraz? Bo w ważne co on zrobił.
24 września 2014, 14:59
Ona mu to wysłała zanim autorka była z tym facetem w związku i ja bym tego nie określiła słowem "niesmaczne", to jest wręcz patologia.Piękna "przyjaciółka".Gdyby mój przyjaciel wysłał mi foto jak się masturbuje to bym go tak opieprzyła że przez parę miesięcy cierpiałby na impotencję :/To jest po prostu niesmaczne ! Biorąc pod uwagę że Twój facet ma Ciebie.A jak Twój parter się na to zapatruje ? Bo wiesz , powinien przetłumaczyć przyjaciółce do rozumu .
Źle przeczytałam - rzeczywiście nie byli razem.
"Niesmaczne " - chciałam być grzeczna :D
24 września 2014, 15:02
Tak już się pogodziliśmy, to była drobna sprzeczka o pierdołe i zaczął jej się żalić na mnie w smsach. Jak się pogodziliśmy to mi powiedział, że: X uważa, że mój facet ma się jej nie żalić tylko mnie wykopać z domu. Jak po każdej sprzeczce pogodziliśmy się tego samego dnia.
24 września 2014, 15:07
Przede wszystkim trochę potrząśnij swoim facetem i powiedz mu, że jak Wam się nie układa w związku i macie jakieś problemy, to macie to rozwiązać między sobą, we dwójkę. A nie on się żali swojej psiapsiółce z każdej pierdoły.
Poza tym, w takiej sytuacji ja nie szukałabym żadnych kompromisów. Albo gość kończy tę dziwną "przyjaźń" i w pełni skupia się na związku z Tobą, albo nara.
24 września 2014, 15:11
Po co on w ogóle jej pisze o każdej sprzeczce?
Swoją drogą ja nie umiałabym być z facetem, który ma jakąkolwiek przyjaciółkę. Tacy faceci po prostu trochę różnią się charakterem i pewnymi zachowaniami od samotników, których wolę. A poza tym takie przyjaźnie rzadko kiedy dobrze wpływają na związek. Ja jestem na nie, w żadną ze stron. Jakieś tam koleżanki jeszcze ujdą, ale w życiu żadna przyjaciółka. A potem tylko takie akcje znosić, albo argumenty typu "nie przestanę z nią gadać, bo przyjaciele są dla mnie najważniejsi blablabla"... to won do tej przyjaciółki człowieku i z nią stwórz związek, a nie z kobietą, która dla Ciebie jest mniej ważna, no kurde.
24 września 2014, 15:15
Albo bardzo wylewny ten twój facet - byle sprzeczka i leci poskarżyć się przyjaciółce, albo są baaardzo blisko:)
24 września 2014, 15:16
dokładnie, totalna patologia.WAAAT!? nieźle porąbana jest... rzeczywiście patologia.Witam Kochane,Potrzebuje Waszej opinii i rady. Mój facet ma przyjaciółkę, która ostatnio gdy się posprzeczaliśmy doradziła mu żeby mnie wykopał z domu (jest to jego mieszkanie ja się do niego wprowadziłam). Szczerze powiedziawszy zabolało mnie to trochę ponieważ uważałam, że mamy dobry kontakt i nie będzie działać przeciwko mnie. Co gorsza mój facet przyznał mi się , że po pijaku wysłała mu kiedyś ( jak jeszcze nie byliśmy razem) zdjęcie jak się zabawia wibratorem. No i jeszcze sms o treści " i tak wiem, że kiedyś będziemy razem". Dziewczyny jak Wy to widzicie?? Co ja mam zrobić bo szczerze powiedziawszy ręce mi opadają jak o tym pomyśle nie chcę kazać mu z nią urwać kontakt, ale ta ich przyjaźń jest patologiczna...
24 września 2014, 15:36
O_o Nie jestem za stawianiem ultimatum przy byle sytuacji, ale tutaj kazałabym mu wybierać, czy jesteście dalej razem i on całkowicie zrywa z tą wariatką kontakt, czy może woli się rozejść i zabawiać się z nią tym wibratorem na dwie strony. A jak się z nią pokłóci, to nie będzie już nawet musiał tracić kasy na smsy z żaleniem się, bo jego matko-porno będzie o tym od razu poinformowane ;)
24 września 2014, 15:48
O_o Nie jestem za stawianiem ultimatum przy byle sytuacji, ale tutaj kazałabym mu wybierać, czy jesteście dalej razem i on całkowicie zrywa z tą wariatką kontakt, czy może woli się rozejść i zabawiać się z nią tym wibratorem na dwie strony. A jak się z nią pokłóci, to nie będzie już nawet musiał tracić kasy na smsy z żaleniem się, bo jego matko-porno będzie o tym od razu poinformowane ;)
Hahaha dobre określenie. Dzięki dziewczyny za rady. Nie chciałam mu stawiać ultimatum, ale nie ma innego wyjścia. Koniec tej patologii.