Temat: Życzliwa "przyjaciółka" mojego faceta

Witam Kochane,

Potrzebuje Waszej opinii i rady. Mój facet ma przyjaciółkę, która ostatnio gdy się posprzeczaliśmy doradziła mu żeby mnie wykopał z domu (jest to jego mieszkanie ja się do niego wprowadziłam). Szczerze powiedziawszy zabolało mnie to trochę ponieważ uważałam, że mamy dobry kontakt i nie będzie działać przeciwko mnie. Co gorsza mój facet przyznał mi się , że po pijaku wysłała mu kiedyś ( jak jeszcze nie byliśmy razem) zdjęcie jak się zabawia wibratorem. No i jeszcze sms o treści " i tak wiem, że kiedyś będziemy razem".

Dziewczyny jak Wy to widzicie?? Co ja mam zrobić bo szczerze powiedziawszy ręce mi opadają jak o tym pomyśle nie chcę kazać mu z nią urwać kontakt, ale ta ich przyjaźń jest patologiczna...

aszczyn napisał(a):

Witam Kochane,Potrzebuje Waszej opinii i rady. Mój facet ma przyjaciółkę, która ostatnio gdy się posprzeczaliśmy doradziła mu żeby mnie wykopał z domu (jest to jego mieszkanie ja się do niego wprowadziłam). Szczerze powiedziawszy zabolało mnie to trochę ponieważ uważałam, że mamy dobry kontakt i nie będzie działać przeciwko mnie. Co gorsza mój facet przyznał mi się , że po pijaku wysłała mu kiedyś ( jak jeszcze nie byliśmy razem) zdjęcie jak się zabawia wibratorem. No i jeszcze sms o treści " i tak wiem, że kiedyś będziemy razem". Dziewczyny jak Wy to widzicie?? Co ja mam zrobić bo szczerze powiedziawszy ręce mi opadają jak o tym pomyśle nie chcę kazać mu z nią urwać kontakt, ale ta ich przyjaźń jest patologiczna...

WAAAT!? (smiech) nieźle porąbana jest... rzeczywiście patologia.

Ja uważam, że związek tworzą dwie osoby. A to, co robi Twój facet, to wprowadzanie osoby trzeciej, w dodatku całkowicie zbędnej i ja bym nigdy w życiu tego nie tolerowała.

Zaraz mnie zjedzą obrończynie praw mężczyzn i tak dalej, ale takie mam zdanie. Jeśli facet zadaje się z taką osobą, która wyraźnie próbuje wtargnąć w jego (w tym wypadku Wasze) życie i lekceważy zdanie swojej kobiety w tej kwestii (jak dla mnie taka "przyjaciółeczka" to co innego niż pozwolenie wyjść na piwo z koleżanką) twierdząc, że to przecież jego przyjaciółka, że jest dla niego ważna itp, to ja jestem za kopnięciem go w dupę i pozeoleniem mu na stworzenie związku z nią, skoro jest dla niego taka ważna i na tyle jej pozwala.

Pasek wagi

laliho napisał(a):

aszczyn napisał(a):

Witam Kochane,Potrzebuje Waszej opinii i rady. Mój facet ma przyjaciółkę, która ostatnio gdy się posprzeczaliśmy doradziła mu żeby mnie wykopał z domu (jest to jego mieszkanie ja się do niego wprowadziłam). Szczerze powiedziawszy zabolało mnie to trochę ponieważ uważałam, że mamy dobry kontakt i nie będzie działać przeciwko mnie. Co gorsza mój facet przyznał mi się , że po pijaku wysłała mu kiedyś ( jak jeszcze nie byliśmy razem) zdjęcie jak się zabawia wibratorem. No i jeszcze sms o treści " i tak wiem, że kiedyś będziemy razem". Dziewczyny jak Wy to widzicie?? Co ja mam zrobić bo szczerze powiedziawszy ręce mi opadają jak o tym pomyśle nie chcę kazać mu z nią urwać kontakt, ale ta ich przyjaźń jest patologiczna...
WAAAT!?  nieźle porąbana jest... rzeczywiście patologia.

dokładnie, totalna patologia.

Pasek wagi

Dziewczyny co mam w tej sytuacji zrobić?

Ja bym postawiła sprawę jasno i powiedziała facetowi szczerze, bez żadnych ściem i owijania w bawełnę, co myślę o jego koleżance i o tym, co ona robi. Jak zacznie jej bronić i rzucać się na Ciebie z pretensjami, to dla mnie sprawa byłaby jasna. Mi nie chodzi o ograniczanie go na siłę czy jakieś ultimatum, tylko o to, żeby dorósł i zrozumiał, że w życiu są pewne priorytety i nie każda kobieta musi tolerować ich poczucie humoru i odpały. Jeśli jest ogarnięty i zależy mu na Tobie, to to przemyśli i chociaż trochę zdystansuje się do tej kumpeli, a jak ma Cię gdzieś, to przyjaciółka zawsze będzie najważniejsza, bo to przyjaciółka, a wtedy pozostaje tylko odejść.

Pasek wagi

Ja też bym powiedziała co myślę o jego "przyjaciółce", że mnie to boli/przeszkadza i jeśli kocha to powinien uszanować, a jak nie to niech idzie pobawić się z nią i sayonara. Bo w takim trójkącie to raczej związku nie stworzysz :D

Piękna "przyjaciółka".

Gdyby mój przyjaciel wysłał mi foto jak się masturbuje to bym go tak opieprzyła że przez parę miesięcy cierpiałby na impotencję :/

To jest po prostu niesmaczne ! Biorąc pod uwagę że Twój facet ma Ciebie.

A jak Twój parter się na to zapatruje ? Bo wiesz , powinien przetłumaczyć przyjaciółce do rozumu .

Patologia ta dziewczyna. Widać, że nieszczęśliwie zakochana i zaślepiona Twoim facetem. Jeśli były z nimi takie akcje to powiedz szczerze co myślisz o tej jego przyjaciółce i każ zerwać z Nią kontakty, jeśli ona tak sobie wysyła swoje nagie fotki "przyjaciołom" to ma jakieś zaburzenia, jak to napisała Ialiho "w takim trójkącie to raczej związku nie stworzysz".

pyzia1980 napisał(a):

Piękna "przyjaciółka".Gdyby mój przyjaciel wysłał mi foto jak się masturbuje to bym go tak opieprzyła że przez parę miesięcy cierpiałby na impotencję :/To jest po prostu niesmaczne ! Biorąc pod uwagę że Twój facet ma Ciebie.A jak Twój parter się na to zapatruje ? Bo wiesz , powinien przetłumaczyć przyjaciółce do rozumu .

Ona mu to wysłała zanim autorka była z tym facetem w związku i ja bym tego nie określiła słowem "niesmaczne", to jest wręcz patologia.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.