28 grudnia 2010, 19:59
Co uważacie na temat spotykania się ze swoim bylym, ale w sposób taki bardziej kumpelski? Tym bardziej jeśli ludzie są tuż po rozstaniu (tak jak w mojej sytuacji)... Myslicie, że to dobry pomysł czy niekoniecznie? Pytam, bo obecnie właśnie znajduje się w takiej sytuacji i zastanawiam się, czy jest w ogóle sens utrzymywać bliższe kontakty z moim byłym...
Jak to jest u Was?
- Dołączył: 2006-05-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3661
28 grudnia 2010, 20:01
Hmm w takim przypadku uczucie może się odrodzić.. A jeśli nie uczucie, to chęć na coś więcej.. Jeśli obojgu Wam to odpowiada, to czemu nie? I zależy, z jakiego powodu się rozstaliście. ;)
28 grudnia 2010, 20:05
Ja uwielbiam mojego byłego. Oczywiście od razu po rozstaniu nasze stosunki były delikatnie mówiąc napięte. Nie spotykaliśmy się ani nie rozmawialiśmy ze sobą ponad pół roku albo i lepiej. Teraz, kiedy emocje już opadły, uczucia się ulotniły uwielbiamy się nawzajem i dogadujemy o wiele lepiej niż kiedy byliśmy razem. Niestety mój chłopak jest bardzo przeciwny tej znajomości więc nie spotykamy się już od niedawna. A szkoda.
Uważam, że taka znajomość jak najbardziej ma sens! O ile oboje się odkochaliście w sobie nawzajem i nie czujecie do siebie urazy, a wszystkie konflikty "związkowe" zostały zażegnane i lubicie się to dlaczego nie?
28 grudnia 2010, 20:07
Powód był taki, że od 2 miesięcy BEZ przerwy kłóciliśmy się. Teraz już się nie kłócimy, potrafimy normalnie rozmawiać (narazie tylko przez gadu, bo jeszcze się nie spotykamy...). Sęk w tym, że ja ciągle coś do niego czuję, on zresztą kilka dni temu tez mi wyznał miłość... Ale kontaktu oboje nie chcemy stracić ze sobą. I własnie to mnie trapi.... Czy WARTO?!
28 grudnia 2010, 20:11
Ja bym się najchętniej odcięła...
miałam taką sytuację i katorgą było dla mnie to, że widziałam go codziennie.
nawet po latach jak go zobaczyłam to coś drgnęło.
z tym że my gdy się rozstaliśmy (mieliśmy 16 i 17 lat, wiecie, pierwsza miłość etc
) to nie było szansy na powrót więc dlatego lepiej by było jakbyśmy się nie widzieli.
u was z tego co piszesz taka szansa jest. skoro wciąż coś do siebie oboje czujecie to,,,,
to wiesz, wszystko się moze zdarzyć
- Dołączył: 2008-11-15
- Miasto: Deutschland
- Liczba postów: 3255
28 grudnia 2010, 20:11
ja z moim byłym po rozstaniu też staliśmy się najlepszymi przyjaciółmi. kiedyś łaczyło nas co innego, a teraz przyjaźń, on opowiada mi o swoich problemach i jest bardziej szczery niż kiedyś. Przez pierwszy okres mnie też było ciężko, bo do niego coś czułam, a on był taki chłodny, a potem jak przywykłam to nagle zrobiło się cieplej:)
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
28 grudnia 2010, 20:12
Mozna, jesli faktycznie wszystko co was wczesniej laczylo juz calkowicie wygaslo z obu stron i jesli nie jest temu przeciwna druga osoba, z ktora jestescie obecnie w zwiazkach.
28 grudnia 2010, 20:18
tytuł tego topiku można odebrać dwuznacznie :D
Byłam w takiej sytuacji- nie polecam. Po rozstaniu z exem (wyszło ode mnie) próbowaliśmy zachować relacje kumpelskie, czasem spotykaliśmy się na kawie, jakieś wyjścia wspólnie ze znajomymi. Dla mnie stał się tylko i wyłącznie kolegą...ja dla niego niestety nie- okazało się, w czym mnie potem uświadomił, że cały czas próbował się do mnie zbliżyć i odnowić nasz związek;/
Jeśli uważasz, że w Twoim przypadku taka relacja będzie "czysta" u obu stron to ok. próbuj. Ale jeśli masz wątpliwości co do swoich/ jego uczuć to radziłabym dać na wstrzymanie, odpocząć. Może z czasem się między wami wyklaruje:)
28 grudnia 2010, 20:19
Nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki, ale ja po rozstaniu nigdy nie miałam dobrych relacji z byłymi, poprostu sobie tego nie wyobrażam, moze nie potrafie rozstać się w cywilizowany sposób, ale jezeli Ty masz taką możliwość i radze utrzymywać kontakt, bo fajnie mieć taką osobę, która Cię dobrze zna, a kto wie moze wszystko zmieni sie na lepsze :) Powodzenia życzę.
- Dołączył: 2010-12-22
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 494
28 grudnia 2010, 20:21
moim zdaniem to fatalny pomysł. jestem wielką przeciwniczką przyjaźni z byłymi, szczególnie zaraz po rozstaniu
ale z drugiego Twojego wpisu wnioskuję, że spróbujecie jeszcze raz
pozdrawiam