Temat: .

.

Jejku to przerażająco to brzmi biorąc pod uwagę że niedługo Twój ślub;D

zastanawia mnie to tulenie na tej imprezie;/  ten facet jest żonaty? 

teraz wiem dlaczego jestem tak bardzo zazdrosna o koleżanki z pracy mojego faceta;D 

no cóż...nie od dzisiaj zdarzają się romanse w pracy. tylko zastanów się czego naprawdę chcesz i może...nie pozwalaj na sytuację, w których przechodzą cię dreszcze;)

.

Jeśli zależy Ci na przyszłym mężu i nie masz wątpliwości co do ślubu to lepiej trzymaj kolesia na duży dystans. 

.

lepsze.jutro napisał(a):

Wyborna napisał(a):

Jejku to przerażająco to brzmi biorąc pod uwagę że niedługo Twój ślub;Dzastanawia mnie to tulenie na tej imprezie;/  ten facet jest żonaty? teraz wiem dlaczego jestem tak bardzo zazdrosna o koleżanki z pracy mojego faceta;D 
Tak, żonaty. Od miesiąca. Na imprezie powiedział mi, że jestem najśliczniejszą dziewczyną na świecie, ja mu na to, że jego żona jest najpiękniejsza. Powiedział: "Pie***** żonę, wolę Ciebie" Ale ludzie po pijaku mówią dziwne rzeczy

Współczuję jego żonie :O

.

Dziewczyno, ten facet to zwykły...nie powiem co bo mnie zablokują. Poszczuj go jakimś kijem, powiedz, żeby trzymał się z daleka od Twoich włosów ('wypadają? To chyba przez wszawicę! O, tu jeszcze jeden, zdejmij sobie'). To jest typowe zachowanie nibysamców, którzy muszą się wyszaleć. Wybierają sobie młodszą stażem/pozycją ofiarę i umilaja sobie czas pracy. Potem wracają do domu i są grzecznymi pieskami dla żony/dziewczyny. W pracy tylko zrywa sie ze smyczy i chce pokazać, jakim jest samcem. Nie ma w tym facecie nic ciekawego, poza tym, że potrafi stworzyć z pozoru intrygującą sytuację. Ale pociągnąć ją w kierunku czegoś wartego zachodu nie potrafi- stwierdzam na przykładzie żony. 

.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.