Temat: Zazdrość

Witam kochane,

Proszę Was o radę, ponieważ nie wiem już jak reagować w tej sytuacji.

Jestem z moim facetem 6 miesięcy od niedawna mieszkamy razem. Poznaliśmy się w pracy z której zrezygnowałam jakiś czas temu- on został. Na moje miejsce przyszła inna (jak się okazało jego ex z którą był 7 lat temu),  cały czas przynosi mu ciasteczka, prosi o przysługi, notorycznie wysyła smsy, zaprasza na obiadki. Oczywiście on chcą być wobec mnie fair o wszystkim mi mówi. Nie wiem jak mam reagować na tą sytuację... Wcześniej komentowałam tą sytuację uśmiechem, ale aż wrzałam w środku. Oprócz niej pojawia się co trochę koleżanka z Anglii, z którą on "chce utrzymywać kontakt" i niefortunnie wraca na kilka dni do Polski- (idą dzisiaj na kawę)- oczywiście zapytał się o moje zdanie- powiedziałam mu, że ta sytuacją średnio mi się podoba, ale jest dorosły i żeby robił co uważa za słuszne.

Dziewczyny poradźcie mi jak mam dalej reagować chce mi się płakać i aż cała trzęsę się w środku z zazdrości. Mam już po dziurki w nosie tych jego koleżanek, które kręcą się wokół niego. Jak Wy byście reagowały na moim miejscu??

ja również jestem zazdrosna i w życiu nie pozwoliłabym się spotykać mojemu facetowi z innymi kobietami, nawet jełsi to tylko kawa.

hymmmm powiem ci tak ze najgorsze co mozesz zrobic to chyba zacząć okazywać zazdrość i robic mu awantury bo wtedy on pojdzie tam gdzie mu lepiej ....

jesli on pokazuje ci esy onbtej bylej to chyba jest ok w pracy raczej nic złego nie robi ....

a takie wyjścia na obiadki to ja bym powiedziala ze albo razem idziecie i na te kawe tez bo masz prawo poznac jego kol z Anglii albo raczej niech zostanie w domu :)

ja jestem zazdrosnica tez ale wiem jka aie kończą takie tematy wiec staram się nie okazywać zazdrości albo to obracam w żart  .

Pasek wagi

W żadnym razie nie pokazuj że jesteś zazdrosna, musisz być ponad to! Niczego mu nie zabraniaj bo to raczej pogorszy sytuację jest człowiekiem dorosłym i wie gdzie są granice. Według mnie skoro o wszystkim ci mówi powinnaś mu zaufać bo to podstawa tym bardziej że zawsze pyta Cię o zdanie. Zamiast się denerwować idź do fryzjera, kosmetyczki czy cokolwiek a na wieczór ubierz coś seksi i zobaczysz kto jest najważniejszy hehe :D

Pasek wagi

Nie wiem, moi faceci zawsze normalnie wychodzili na kawę- skoro wybrali mnie, to chyba nie ma się o co martwić, prawda? ;) Sama bym się nieźle wkurzyła, jakby mi facet zabraniał kontaktu ze znajomymi (za długo by moim facetem nie był :P). 

Co do byłej to bym mu powiedziała,że sytuacja mnie drażni, bo to wygląda, jakby był w dwóch związkach. Zapytałabym  go,co o tym myśli i co zamierza z tym dalej zrobić ;)

Facetowi nie można 'pozwolić' na kontakty z kimkolwiek, to nie jest (technicznie rzecz biorąc) pięciolatek i w końcu zacznie migać się, kłamać i my wychodzimy na te złe. Jedyne, co można zrobić, a co byłoby uczciwe względem obojga to wyłożyć kawę na ławę- zależy Ci na nim, uważasz, ze zachowanie jego byłej jest niestosowne (skoro mówi Ci o wszystkim, chyba dobrze o nim świadczy) i... ja nie wiem, ja chyba skorzystałabym z tych 'zaproszeń na obiadki', pod warunkiem, że miałabym sama się na nim pojawić. Żeby była jasność, nie miałby on się odbyć u niej. 

Sytuacja z koleżanką- koleżanka to koleżanka, choć inna baba, której zwierza się nasz facet potrafi doprowadzić do szału. No i też, powiedzieć, że niepokoisz się tymi przyjaźniami, ufasz mu, ale czujesz ukłucie zazdrości i sprawdź jak zareaguje ('wbijasz z nami na kawę przy następnym spotkaniu'). Wiem, że nie chcesz wyjść na zazdrosną, ale to w końcu będzie widać. Albo wybuchniesz, kiedy on nie będzie się tego spodziewał. Jeśli normalnie powiesz mu, co Cię trapi, prawdopodobnie on to uszanuje i będzie chciał Ci z tym pomóc. Jeśli tak się nie stanie, znaczy że te jego uczucia nie są warte funta kłaków. 

Ja też uważam, że skoro jest wobec ciebie szczery i o wszystko pyta i mówi, to znaczy, że powinnam mu zaufać. Najgorzej jest jak się robi awantury, bo wtedy ciągnie do innej baby, żeby odetchnąć. Jak mu pokażesz, że go kochasz, to one pozostaną tylko koleżankami. Pamiętaj też, że bycie w związku nie oznacza zakończenia innych znajomości - to że ty akurat nie wychodzisz z kolegami na spotkania, nie znaczy że on nie może. 

Mój chłopak zawsze powtarza, że nigdy nie związałby się z przyjaciółką/najlepszą koleżanką, bo to jak siostra, a rozmawia z nią, bo może dzięki temu inaczej spojrzy na nasz związek i zawsze dostanie kilka rad od innej kobiety jak nas zrozumieć :D 

Sytuacja nie do pozazdroszczenia. Zazdrość potrafi zniszczyć nawet najbardziej udany związek, pamiętaj o tym. Mów otwarcie o tym, co cię boli, co cię niepokoi, czego potrzebujesz itd., nie kryj tego w sobie, bo problem będzie się nawarstwiać i będzie jeszcze ciężej... Powinnaś walczyć z nieufnością i zazdrością. Zadbaj o siebie najlepiej jak umiesz, spotykaj się z ludźmi, spędzaj miło czas, to na pewno w jakiś sposób poprawi cie humor. 

W środku by mnie trafiał szlag ... ale ja też miałam taką sytuację kiedyś - mówił mi i pokazywał smsy od byłej, a teraz z nią jest :D Więc miej oczy szeroko otwarte i porozmawiaj z nim szczerze o tym, ale bez awantur ;) Powiedz, że się niezręcznie czujesz w takiej sytuacji ...

jak będzie chciał to i tak zdradzi, a widocznie chce być w porządku i ci mówi o wszystkim. Wrzuć na luz. Związek to nie więzienie. On ma kolezanki Ty masz kolegów. Trudno zerwać wszystkie przyjaźnie i znajomości bo się jest w związku. Lepiej powiedz że też chętnie poznasz jego koleżanki. Idźcie razem i niech to one będą zazdrosne widząc, że on ciebie kocha a z nimi jak z kumplami gada.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.