Temat: Problemy z rodzicami :(

Nie wiem już co mam robić : ( To trwa juz od roku. Ciągle mnie pilnują,nigdzie nie mogę wychodzić a jak tak to tylko na chwile najlepiej tylko do sklepu. Śledzą mnie,sprawdzają co robie : ( Dzisiaj sytuacja taka,że powiedziałam mamie,że jutro umówiłam się z koleżanką (  mam tylko jedną ...  : ( ) i jadę do niej (mieszka w mieście 10km ode mnie). A mama od razu teksty "no już po co"... i ze nigdzie nie pojade,bo nie bedzie sie denerwowac i caly dzien o mnie myslec. I później wieczorem też do mnie powiedziała,ze nigdzie nie jade. I poszla powiedziec to tacie,zawolali mnie i rozmowa wygladala tak  " nie rob  mamie rano dymu o to i nie pytaj w ogole,czy bedziesz mogla jechac,bo nigdzie nie pojedziesz. a ja spytalam sie dlaczego? a tata odp mi ze nie mam po co,ze jak kolezanka chce to moze tutaj przyjechac (mieszka ma wsi nie ma tu nic do roboty..) i odp mu ze nie mam nic do roboty tu. A on nie,nie. I zapytalam sie jeszcze raz czy moge a on ,ze nie mam po co a ja odp ze mam a on no wlasnie i dlatego nie pojedziesz"

To jest straszne : ( oni mi na nic nie pozwalaja :/ Rozmawialam juz z nimi tyle razy na ten temat,zeby mnie tak nie traktowali a oni swoje : ( 

Nic z tego nie rozumiem, ale wnioskując po Twoim nicku masz lat 19 to może czas odciąć pępowinę? Jesteś dorosła to weź życie w swoje ręce i się im postaw, bo będzie coraz gorzej

Cofam, choć co do pokazania im TWOJEGO zdania zdania nie zmienie

Ile masz lat? Może z psychologiem w szkole porozmawiaj i później on z nimi pogada. A może Twoja mama wpadła i boi się, że zrobisz to samo. A masz rodzeństwo? A może miałaś jakiś wyskok, który to spowodował?

Pasek wagi

Mam 16 lat. Nie moja zaszła w ciąże dopiero po slubie.... Brat ma 22 lata i nigdy czegos takiego nie robil a zachowywal sie okropnie :( ale i tak dla nich on jest najlepszy: /  Ja nic nie robie zlego,nie pije,nie pale nigdy ich nie wyzwalam. : / 

To pogadaj z psychologiem w szkole. A kiedyś było ok? Czemu od roku Cie tak traktują? A z bratem jakie masz stosunki?

Pasek wagi

W sumie z  bratem dogaduję się dobrze.

Tylko wątpię,żeby psycholog pomógł : / Ja z nimi rozmawiałam,tyle razy zeby nie traktowali mnie jak dziecko. Przez nich nie mam życia prywatnego dosłownie :( Mówią,że będę go dopiero miała jak będę dorosła..

Mam końcówkę wakacji a z domu,żeby spotkać się z koleżanką byłam 2 x : (

Nie wiem dlaczego oni się tak zachowują.. Jak z nimi rozmawiam to niby są "wyrozumiali" itd a jak zaczyna się temat "umówiłam się z koleżanką" to od razu zaczyna się ich rozmowa.... Nawet nie chcą mnie wysłuchac :/ 

A co brat o tym myśli? Napisałaś, że od roku się tak zachowują, to wczesniej jak było?

Pasek wagi

Mój brat się nie wtrąca do moich rozmów z rodzicami.

Wcześniej? Hm raz  w tygodniu tylko mogłam wychodzić. Później poznałam swojego chłopaka o którym im powiedziałam. Starszy o 2 lata,nie "pochodzący z patologicznej rodziny". Ciągle kazali mi z nim zrywać, raz to nawet tata wywalił mnie z domu jak poszłam się z nim spotkać .: ( ..

Naprawdę masz dziwnych rodziców i brata też. Powinien stanąć w Twojej obronie. Moim zdaniem porozmawiaj z psychologiem. Jak byłam w Twoim wieku i miałam problemy ze sobą to psycholog bardzo mi pomógł. Wiesz psycholog to nie psychiatra. Zapytaj rodziców czemu nei maja do Ciebie zaufania.

Pasek wagi

Powiem szczerze że moi rodzice byli podobni do Twoich. Też tak robili. Ale odkąd zaczęłam inaczej postępować to się zmieniło :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.