- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 sierpnia 2014, 16:31
Jestem z chłopakiem od ponad roku. Mój problem polega na tym, że wstydzi sie on okazywania mi uczuć przy innych ludziach. Przykład : wczoraj byliśmy u jego rodziców. Dosiadł sie do mnie na kanapę i nerwowo bawił się pilotem. Myślałam, że mnie obejmie ale nic z tego. Chwilkę położył głowe na moim ramieniu, jak rodzice wyszli a potem kiedy znów sie pojawili , wziął pilota w ręce i zaczął go obracać. Jesteśmy parą, a zachowywaliśmy sie tam jak koleżeństwo.
Próbowałam chwicić go za rękę i głaskać po niej, ale jeszcze go to speszyło - wiec zaprzestałam.
To samo jest w terenie. Jego czułość ogranicza się tylko do tego, że weźmie mnie za rękę.
Za to kiedy jesteśmy sami : zmienia sie nie do poznania. Nie może utrzymać rączek przy sobie. Całą doc no mnie ,,sztura".
I weźcie zrozumcie tu chłopów :))))
18 sierpnia 2014, 16:34
ja osobiście też nie lubię "migdalić" się przy innych. A szczególnie przy rodzicach.
Wolę zostawić czułości dla siebie a nie na pokaz. Sama też nie lubię jak ktoś przy mnie się całuje itd....
18 sierpnia 2014, 16:37
ja osobiście też nie lubię "migdalić" się przy innych. A szczególnie przy rodzicach. Wolę zostawić czułości dla siebie a nie na pokaz. Sama też nie lubię jak ktoś przy mnie się całuje itd....
Mysle, ze autorce nie chodzi o "calowanie itd". Ja dziwnie bym sie czula gdyby moj chlopak traktowal mnie jak kolezanke przy innych, zamiast przytulic, zlapac za reke, przeciez nic w tym zlego, chyba lepsze od zabawy pilotem ;d
A ile macie lat i ile trwa zwiazek?
18 sierpnia 2014, 16:38
ja osobiście też nie lubię "migdalić" się przy innych. A szczególnie przy rodzicach. Wolę zostawić czułości dla siebie a nie na pokaz. Sama też nie lubię jak ktoś przy mnie się całuje itd....
no to ja jestem inna. Bo osobiście inni ludzie mi nie przeszkadzają ani nie peszą. I wkurza mnie , że jak jesteśmy sami to nie moge sie od niego odciągnąc, a jak ktoś jest w pobliżu to nawet buziaka nie da.
18 sierpnia 2014, 16:39
Mysle, ze autorce nie chodzi o "calowanie itd". Ja dziwnie bym sie czula gdyby moj chlopak traktowal mnie jak kolezanke przy innych, zamiast przytulic, zlapac za reke, przeciez nic w tym zlego, chyba lepsze od zabawy pilotem ;dA ile macie lat i ile trwa zwiazek?ja osobiście też nie lubię "migdalić" się przy innych. A szczególnie przy rodzicach. Wolę zostawić czułości dla siebie a nie na pokaz. Sama też nie lubię jak ktoś przy mnie się całuje itd....
o to mi chodzi :) jesteśmy od ponad roku razem. Ja mam 24 lata on 26. Dodam, że jest trochę nieśmiały. To ja jestem ta wygadana, a on raczej sokojny.
18 sierpnia 2014, 16:41
Może nie przyprowadzał wcześniej dziewczyn do domu i krępuje się przed rodzicami bo to nowa sytuacja dla niego
18 sierpnia 2014, 16:43
Może porozmawiaj z nim o tym. U nas tak nie ma, mój chlopak zawsze się tuli, nie przeszkadza mu towarzystwo innych ;P A może u Twojego chłopaka w rodzinie nie okazuje się tak uczuć, jego rodzice też się z tym kryją i jest tak nauczony.