© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 sierpnia 2014, 14:52
Hej . Czy kiedykolwiek Wasz partner odezwał się do Was tak albo wyzwał , że zrobiło Wam się mega przykro pomimo tego , że potem przeprosił bo np powiedział to w nerwach ?
15 sierpnia 2014, 15:55
nie, nigdy.
15 sierpnia 2014, 15:56
nigdy nie powiedział nic, po czym było ci przykro??? to chyba masz ideałnie i gdyby tak zrobił nie byłby już moim facetem, ale widzę że ty dajesz się obrażać skoro taki wątek stworzyłaś? skoro do tego stopnia nie panuje nad nerwami to pewnie jeszcze nie raz się to powtórzy...
przykro może było, ale jakoś teraz tego nie pamiętam, miałam wrażenie że autorce bardziej chodzi o wyzwiska a tego w żadnych nerwach nie byłabym w stanie wybaczyć
15 sierpnia 2014, 16:03
tak, wyzywamy się nawzajem jak się bardzo pokłócimy.
15 sierpnia 2014, 16:10
nigdy
15 sierpnia 2014, 16:22
Facet mojej kolezanki, dwa razy użył wobec niej niekulturalnych epitetów, że tak to ujmę. Moim zdaniem, takie zachowania nie wróżą nic dobrego na przyszłość. Dodam, że powody miał właściwie żadne.
Edytowany przez veni.vidi.vici 15 sierpnia 2014, 16:24
15 sierpnia 2014, 16:22
No jasne, przecież jesteśmy tylko ludźmi, nawet do własnych rodziców/rodzeństwa przecież każdy czasem mówi coś przykrego. Nie wierzę w związki, w których wszyscy sobie tylko "misiują', chyba za dużo filmów... Oczywiście nie jest normalne zwyzywanie się, ale jakieś drobne przykrości w słowach/czynach oczywiście że się zdarzają.
Edytowany przez 09f8def6f51d53ffe66e322b8021f64d 15 sierpnia 2014, 16:23
15 sierpnia 2014, 16:23
tak, moj ex powiedzial mi w zyciu pare niemilych slow, ktorych nigdy nie zapomnialam.. koniec koncow sie rozstalismy
15 sierpnia 2014, 16:29
No jasne, przecież jesteśmy tylko ludźmi, nawet do własnych rodziców/rodzeństwa przecież każdy czasem mówi coś przykrego. Nie wierzę w związki, w których wszyscy sobie tylko "misiują', chyba za dużo filmów... Oczywiście nie jest normalne zwyzywanie się, ale jakieś drobne przykrości w słowach/czynach oczywiście że się zdarzają.
kochana ale tutaj na tym forum, żadne Ci nie powie prawdy, tutaj są same idealne związki które sobie misiują ;) a jak facet Cię wyzwie albo Ty jego tosz jest brak szacunku i uciekaj bo w przyszłości będzie cię bił ;)
15 sierpnia 2014, 16:34
kochana ale tutaj na tym forum, żadne Ci nie powie prawdy, tutaj są same idealne związki które sobie misiują ;) a jak facet Cię wyzwie albo Ty jego tosz jest brak szacunku i uciekaj bo w przyszłości będzie cię bił ;)No jasne, przecież jesteśmy tylko ludźmi, nawet do własnych rodziców/rodzeństwa przecież każdy czasem mówi coś przykrego. Nie wierzę w związki, w których wszyscy sobie tylko "misiują', chyba za dużo filmów... Oczywiście nie jest normalne zwyzywanie się, ale jakieś drobne przykrości w słowach/czynach oczywiście że się zdarzają.
No taa, to już wiem 
Edytowany przez 09f8def6f51d53ffe66e322b8021f64d 15 sierpnia 2014, 16:36
15 sierpnia 2014, 16:35
no więc się nie kłóć one wiedzą lepiej :D
