Temat: Czy za dużo wymagam

nie sugerujące sie miejscowością mieszkam teraz gdzieś indziej 

Ogólnie sprawa wyglada tak ze ja nie mam auta a moj chłopak ma. Umówiliśmy sie na plaże i to jest tak: moj dom-10 km- jego dom- 30km- plaża. On zarabia dość dużo, ja mam tylko prace dorywczą bo św uczę. No i on każe mi jechac z tymi wszystkimi manatkami kolejka do jego domu zamiast po mnie podjechać, a inny chłopak którego oboje dobrze znamy nadrabia dla swojej dziewczyny codziennie łącznie 50 km żeby nie jechała autobusem. Czy powiedzieć mu w takim razie ze jadę na plaże z moim przyjacielem (o którego on jest zazdrosny) bo on nie weźmie spod domu tym autem (to byłaby prawda)

jest mi trochę przykro nawet on tylko wiecznie chce sie całować itp. Tak jakby nie zależało mu na mnie tylko na moim ciele? Kiedyś taki nie był, nie szczędził kasy chociaż często chciałam płacić za siebie

mam podejrzenie ze policzył ile wydał na mnie kasy i teraz mnie ogranicza czy cos, a sam ostatnio mówił jak sobie nie wyobraża żebym sama płaciła za obiad

i ty chcesz z nim być?

takajedna95 napisał(a):

Mam nadzieje ze sie zrozumialysmy byłam umówiona z chłopakiem tylko na ta plaże, ale pojadę tylko z przyjacielem na złość jemu tak jakby. ;D

jemu na tobie nie zależy, więc go to nawet nie ruszy

chyba macie racje- jemu na mnie nie zależy wiem, ze to dziecinada ale od 30 min płacze, czas z tym skończyć. Miał wyjechać ze mną na studia, wynająć mieszkanie, ale jak widać to nic znaczącego ;( w sumie to go nie potrzebuje bo radzę sobie sama :((((

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.