- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 lipca 2014, 13:39
Dla mnie tesciowa to nie mama i mam pytanie jak to jest u Was? Nie umiem zaczac mowic do Niej "Mamo", bo tego nie czuje, a wy kiedy pierwszy raz powiedzialyscie do tesciowej "Mamo"?
9 lipca 2014, 13:40
Wszystko przede mną nie wiem czy będzie mi to gładko szło wolałabym mówić do niej po imieniu. Ale jak to mówią "kaszanka to nie wędlina, teściowa to nie rodzina"
Edytowany przez HelloPomello 9 lipca 2014, 13:40
9 lipca 2014, 13:41
Dlatego uważam ,że za granicą mają bardzo dobry zwyczaj, mówienia do teściowej/teścia po imieniu :)
9 lipca 2014, 13:42
mi bylo bardzo ciezko, mimo ze traktuje tesciowa wlasnie jak mame... to moja przyjaciolka i moge z nia o wsystkim porozmawiac, wspiera mnie gdy trzeba i daje duzo dobrych rad. mimo to, ciezko mi bylo to z siebei wydusic... tak z rok sie przelamywalam
9 lipca 2014, 13:42
jestem prawie 3 lata po ślubie i mimo, że moja teściowa to fajna babka to mama jeszcze do niej nie powiedziałam i pewnie nigdy nie powiem:-)
9 lipca 2014, 13:43
ja do mojej będę się chyba zwracać bezosobowo. nie powiem do niej "mamo". nie znoszę tej kobiety... :(
9 lipca 2014, 13:45
Dlatego uważam ,że za granicą mają bardzo dobry zwyczaj, mówienia do teściowej/teścia po imieniu :)
dla mnie to gorsze niz " mamo". nie wyobrażam sobie mówić do starszej osoby ( 50 + ) np. " Ej, Basia, co na obiad"? .. nie pasuje mi.
9 lipca 2014, 13:45
ja do mojej będę się chyba zwracać bezosobowo. nie powiem do niej "mamo". nie znoszę tej kobiety... :(
Nawet jeśli Jej nie lubisz to mówienie do kogoś bezosobowo jest całkowitym brakiem szacunku dla Niej jako człowieka i źle świadczy o Tobie.
9 lipca 2014, 13:49
dla mnie to gorsze niz " mamo". nie wyobrażam sobie mówić do starszej osoby ( 50 + ) np. " Ej, Basia, co na obiad"? .. nie pasuje mi.Dlatego uważam ,że za granicą mają bardzo dobry zwyczaj, mówienia do teściowej/teścia po imieniu :)
Ja sie strasznie dlugo przekonywalam do tego odkad zamieszkalam w Anglii...w szczegolnosci do profesorow... wpojone zasady ciezko przelamac..
Edytowany przez xxtithielxx 9 lipca 2014, 13:50
9 lipca 2014, 13:50
Nawet jeśli Jej nie lubisz to mówienie do kogoś bezosobowo jest całkowitym brakiem szacunku dla Niej jako człowieka i źle świadczy o Tobie.ja do mojej będę się chyba zwracać bezosobowo. nie powiem do niej "mamo". nie znoszę tej kobiety... :(
HelloPomello, to sie tak latwo mowi, ja tez mowie bezosobowo, nie umiem inaczej:(