- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lipca 2014, 14:56
Co byście zrobiły na moim miejscu? Wiem, że pewnie nie ma tu nikogo w takiej sytuacji ale do rzeczy. Otóż mam brata niepełnosprawnego który ma 21 lat i wiadomo kiedyś rodzice umrą i nie wyobrażam sobie oddać go do jakiegoś domu opieki bo boję się, że tam go będą faszerować lekami a z drugiej strony też sobie nie wyobrażam opiekować sie nim całe życie. Wiem, że jeszcze za wcześnie o tym myśleć ale kiedyś taki dzień nastąpi
Właśnie mój narzeczony już mi to uświadomił, że On się nie zgodzi opiekować się moim bratem i wziąć Go ze sobą a ja nie chce rezygnować ze szczęścia ze względu na brata. Ogólnie mój brat ma porażenie mózgowe czyli, nie mówi i nie wykona sam niektórych czynności np. nie wykąpie się sam, nie zje wszystkiego sam bo połowa jedzenia wylądowałaby na nim, nie jest sprawny ruchowo w 100 %, ja z rodziny mam z nim najlepszy kontakt bo najbardziej go rozumiem (chodzi mi, że rozmawia ze mną po swojemu ale go rozumiem), jak mu kiedys powiedziałam, że się niedługo wyprowadzam to zaczął płakać i tłumaczył ze on chce ze mną. Ale też widzę, że z wiekiem robi się co raz bardziej nerwowy. Dodam, że moja mama też prawie nigdy nie pracowała, właśnie ze wględu na niego, może czasami jak udało jej się dorwać taką prace w której mogła sama ustalić sobie grafik by móc dostosować go do nas
Edytowany przez milena17066 3 lipca 2014, 15:52
4 sierpnia 2014, 12:54
Nie wiem, czy moglabym byc szczesliwa i spelniona wiedzac, ze zostawilam swojego partnera w potrzebie, i zamiast wspierac, dyskretnie dalam dyla tylnimi drzwiami.
pewnie na początku nie, ale potem jakoś byś ułożyła sobie życie na nowo i byłabyś szczęśliwa. chyba tylko młodziutkie naiwne nastolatki myślą, że `już nigdy nikogo innego nie pokocham buuuuu`.
natomiast czy na dłuższą metę byłabyś szczęśliwa zostając z takim partnerem i poświęcając swoje jedyne życie na nieustanną opiekę? bardzo prawdopodobne, że kiedyś byś usiadła i pomyślała, że nie tak miało to wszystko wyglądać, nie o takim życiu marzyłaś i nie jesteś szczęśliwa.