Temat: życie bez dzieci

Czy wyobrażacie sobie życie bez dzieci?  Pytanie raczej do osób które ich jeszcze nie maja.

blondyneczkaaaaa10 napisał(a):

zyje tak 30 lat i da sie da sieczekam tylko  na argumnety o szklance wody na starość

żyj 30 lat bez dzieci a potem marudź, że musisz pracować do 80roku życia bo nie ma emerytury. ;-D

Moje właśnie są wyjechane wakacyjnie ... chata wolna ! (impreza)(alkohol)(balon)(muzyka)

https://www.youtube.com/watch?v=I8NcELiIMHg

OrdemEprogresso napisał(a):

blondyneczkaaaaa10 napisał(a):

zyje tak 30 lat i da sie da sieczekam tylko  na argumnety o szklance wody na starość
żyj 30 lat bez dzieci a potem marudź, że musisz pracować do 80roku życia bo nie ma emerytury. ;-D

Wiesz, to raczej nie jest trafny argument. Jeśli ktoś nie czuje w sobie potrzeby posiadania potomka, argumentem o przyroście naturalnym można sobie tyłek podetrzeć.

Pasek wagi

KotkaPsotka napisał(a):

Nie mam. Wyobrazam sobie ale chce dzieci.

prosiatko.2 napisał(a):

blondyneczkaaaaa10 napisał(a):

czekam tylko  na argumnety o szklance wody na starość
:Dtez go uwielbiam :D
To raczej przenosnia i argument wcale nie jest bezsensowny. Bo kto nam ma pomoc w razie potrzeby jak nie najblizsza rodzina?

spokojnie, mój ojciec po zerwaniu ze mną kontaktów obudził się niedawno - długo mu zeszło, bo ma 50 na karku a ja to już wiedziałam 15lat temu :) ale w końcu zawsze majątek można na Skarb Państwa przepisać, ulokować się w domu samotnej starości bądź płacić za opiekę domową i gadać do kota jak jedno z małżonków wcześniej ze świata zejdzie a zwłoki w końcu też po jakimś czasie śmierdzą to sąsiedzi poczują i też człowieka pochowają :D

Pasek wagi

Trochę mnie przeraża samotność na starość, ale niestety w najbliższym czasie finanse mi na to nie pozwolą. No chyba , że po 30 ..

ostatniepodejscie napisał(a):

blondyneczkaaaaa10 napisał(a):

zyje tak 30 lat i da sie da sieczekam tylko  na argumnety o szklance wody na starość
a nie przeraza cie samotność?

Ale przecież można mieć gromadkę dzieci i być samotnym.

kkasikk napisał(a):

Trochę mnie przeraża samotność na starość, ale niestety w najbliższym czasie finanse mi na to nie pozwolą. No chyba , że po 30 ..
kasiula ty jeszcze młodziutka jesteś. finanse tez sie znajda.

pyzia1980 napisał(a):

ostatniepodejscie napisał(a):

blondyneczkaaaaa10 napisał(a):

zyje tak 30 lat i da sie da sieczekam tylko  na argumnety o szklance wody na starość
a nie przeraza cie samotność?
Ale przecież można mieć gromadkę dzieci i być samotnym.
Niby tak. Choc mi mimo wszystko dzieci kojaząsię z sensem zycia i energią

A ja jestem jeszcze młoda, niedorosła, dziewczę lat 20, ale dzieci chciałabym mieć. :-) Chociażby żeby się nie przykrzyło, żeby można było sobie z kimś pogadać, dla kogoś coś zrobić.

Normalnie. Dzieci i tak kiedyś wyjadą, a jeśli nie ma się dobrych kontaktów z rodzicami, to dzieci też nie pomogą na starość.

KotkaPsotka napisał(a):

Nie mam. Wyobrazam sobie ale chce dzieci.

prosiatko.2 napisał(a):

blondyneczkaaaaa10 napisał(a):

czekam tylko  na argumnety o szklance wody na starość
:Dtez go uwielbiam :D
To raczej przenosnia i argument wcale nie jest bezsensowny. Bo kto nam ma pomoc w razie potrzeby jak nie najblizsza rodzina?

A ja powiem tak. Z punktu widzenia babci. Ma dzieci, wnuki i prawnuki.Ale jest samotna. Czemu? Bo każdy ma swoje życie! Nie ma się co oszukiwać, babcię odwiedzam czasami, tak samo inni, ale każdy ma swoje sprawy, swoje życie, swoje rodziny... 

Może to ostre - ale uważacie, że jak dziadkowie staną się niedołężni to ich dzieci rzucą pracę,rodzinę i przyjdą się opiekować 24 h na dobę?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.