- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 czerwca 2014, 20:13
Edytowany przez Izus222 23 czerwca 2014, 20:22
23 czerwca 2014, 20:15
Wkurzylabym sie , zwlaszcza , ze moj mowi , ze nie ma ochoty na dyskoteki ,nawet jak probuje Go wyciagnac , zeby troche sie wyszalec i potanczyc.
23 czerwca 2014, 20:16
Wkurzyłabym się, że nie powiedział, ze tam był, ale może faktycznie kumpel miał "zgon" i potrzebował odholowania, a Twój facet się tam wcale nie bawił.
23 czerwca 2014, 20:17
tak, na pewno bym wkurzyla ze poszedl , a nie przyjechal po mnie w srodku nocy. nie mialam jednak takiej sytuacji nigdy, wiec trudno mi powiedziec co zrobic. powiedz mu po prostu ze sobie tego nie zyczysz
23 czerwca 2014, 20:20
Hmm to zależy, ja akurat też dyskotek nie lubię, mam 25 lat a przez całe życie nie wiem czy 10 razy byłam. Ogólnie jak sami faceci idą to często z podtekstem podrywu, ale nie ma reguły. Ale skoro kumpel tak się ochlał to raczej zrozumiałe że po niego pojechał, też miałam sytuacje że mój gdzieś po kumpla jechał bo ten się ochlał, akurat nie na dicho ale jednak, i to się zdarza i to wcale nie rzadko. Ale nie umawialiście się że po Ciebie przyjdzie? To w sumie nie masz o co mieć pretensji. Z drugie strony skoro o 2.30 pisał czy skończyłaś pracę to chyba nie wiedział że punkt 1 wychodzisz? Może właśnie o tej godzinie wyszedł z baru, o 3 był na dyskotece odebrać kumpla i go stamtąd tylko zabrał a nie bawił się tam?
23 czerwca 2014, 20:25
ja bym sie wkurzyla
23 czerwca 2014, 20:26
Hmm to zależy, ja akurat też dyskotek nie lubię, mam 25 lat a przez całe życie nie wiem czy 10 razy byłam. Ogólnie jak sami faceci idą to często z podtekstem podrywu, ale nie ma reguły. Ale skoro kumpel tak się ochlał to raczej zrozumiałe że po niego pojechał, też miałam sytuacje że mój gdzieś po kumpla jechał bo ten się ochlał, akurat nie na dicho ale jednak, i to się zdarza i to wcale nie rzadko. Ale nie umawialiście się że po Ciebie przyjdzie? To w sumie nie masz o co mieć pretensji. Z drugie strony skoro o 2.30 pisał czy skończyłaś pracę to chyba nie wiedział że punkt 1 wychodzisz? Może właśnie o tej godzinie wyszedł z baru, o 3 był na dyskotece odebrać kumpla i go stamtąd tylko zabrał a nie bawił się tam?
Edytowany przez Izus222 23 czerwca 2014, 20:33
23 czerwca 2014, 20:28
hmm to ze ma 32 lata nie oznacza od razu ze jest mega super dojrzały i nie lubi dyskotek
niektórzy chodza by sie pobawic wyobraz to sobie ,
23 czerwca 2014, 20:31
hmm to ze ma 32 lata nie oznacza od razu ze jest mega super dojrzały i nie lubi dyskotekniektórzy chodza by sie pobawic wyobraz to sobie ,