- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 czerwca 2014, 13:26
Witam :* , co sadzicie o wypuszczaniu waszych Facetów z kolegami na koncert? :P
Edytowany przez AgusiaMamusia31 20 czerwca 2014, 13:27
20 czerwca 2014, 13:42
o nie, od kaloryfera nie odpinam go.
20 czerwca 2014, 13:43
Hahaha sorry ale niektórzy muszą być tak strasznie zakompleksieni żeby "wypuszczać" gdzieś połówkę swoją :D
Mój sam w sumie rzadko wychodzi bo nie lubi, woli mnie wziąć ze sobą ale czasem jak pójdzie to nie płaczę w poduszkę i nie boję się, że mnie zdradzi. Bez przesady.
20 czerwca 2014, 14:17
20 czerwca 2014, 14:18
moj ma tylko łancuch z kuchni do pokoju
a co jak mu się zachce siku?;))
20 czerwca 2014, 14:24
nie mialabym nic przeciwko zeby "wypuscic" faceta :P o ile mialby normalnym kolegow (nie jakichs cpunow, pijakow )
20 czerwca 2014, 14:34
moj ma tylko łancuch z kuchni do pokoju
a co jak mu się zachce siku?;))moj ma tylko łancuch z kuchni do pokoju
jest nauczony wołac przychodze odpinam , jest ok
20 czerwca 2014, 17:42
moj mezczyzna jakos nie wychodzi z kolegami, jeden wyjechal, drugi - dziecko, reszta sie nie odzywa, sa zapracowani albo maja go w 4 literach. ogolnie moze wyjsc sam, ale zalezy jakie towarzystwo. wolalabym na ten koncert tez sie wybrac