- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 czerwca 2014, 20:18
15 czerwca 2014, 20:46
zapytałam czy jeszcze mnie nie kocha ? nie odpowiedział. Gdy napisałam mu, że brak odpowiedzi jest dla mnie jednoznaczny z brakiem miłości, nie zaprzeczył, nie potwierdził.
Brak odpowiedzi również jest odpowiedzią. I tak naprawdę sama już wiesz, że to koniec, ale nie chcesz powiedzieć tego na głos, bo wydaje Ci się, że jak sama się do tego przyznasz, to wszystko się posypie. A już się posypało. Więc zwijaj się czym prędzej. Nie dla jego, ale dla własnego dobra.
15 czerwca 2014, 20:48
a ile macie lat, i ile jestescie w zwiazku? bo np. ja i moj maz, na poczatku nie moglismy od siebie rak oderwac, byly ciagle kocham Cie itp.
teraz tak nie jest, ale nie przeszkadza mi to, bo oboje, nie jestesmy " w tym stylu". nie mowimy sobie codziennie " kocham Cie", ale widze,ze mnie kocha, bo jest wyrozumialym mezem ( a potrafie byc straszna ), swietnym ojcem i jest na prawde dobrze :) jakby mi codziennie " pitolil" jak bardzo mnie kocha, to bym sie zmeczyla.
jesli nie ma tego wcale, a z tego co czytam, to chyba nie - rozstancie sie. jak ja marudze ( a zdarza sie to czesto ) , to slysze : " ale Ty jestes Grintchem" ;)
15 czerwca 2014, 21:30
Smutna historia.. może coś złego dzieje się w jego życiu, że jest taki wycofany? Pogadaj z nim szczerze, wymuś na nim jakąś konkretną odpowiedź, żebyś wiedziała na czym stoisz. Na ten moment zbyt kolorowo to to nie wygląda.
15 czerwca 2014, 22:09
Mam 22 lata, a on 24. Teraz powiedział, że mnie kocha, a nie odpowiadał bo był wściekły. Ale takich rzeczy się nie robi :(