- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 czerwca 2014, 17:55
Mam małą zagwózdkę w zwiazku z moim facetem. Był niedawno na wyjezdzie w związku z pracą w innym mieście, niemal codziennie jadał obiadokolacje u kumpla z którym pracował. Gotowała jego żona. Po powrocie powiedział, że chciałby się w związku z tym jej za to odwdzieczyć i kupić jej prezent. Nie wiem, co o tym myśleć. Widziałam ją na zdjęciu, jest bardzo ładna. Dziwne to dla mnie, że chce jej kupować prezent tylko za to, że u nich jadał obiady. Mnie nie robi on prawie nigdy prezentów. Czy to normalne, że źle mi się zrobiło, gdy powiedział mi o zamiarze kupienia tamtej prezentu?
13 czerwca 2014, 21:41
twoj maz chce wyrwac zone kolegi i ci o tym mowi... ale jestes zazdrosna. w strasznie chory i pokrecony sposob.
Edytowany przez karolina112233 13 czerwca 2014, 21:43
13 czerwca 2014, 22:01
Chyba strasznie zakompleksiona jesteś... facet przez tydzień jadał u swojego kolegi, chce się za to odwdzięczyć kobiecie, a Ty jeszcze sceny zazdrości odstawiasz, zamiast być z niego dumna... Pewnie gdyby z żony kolegi był brzydki paszkwil, nie byłoby problemu, ale że jest ładna, to już nie wypada jej robić prezentu.
I jeszcze ten tekst z naleganiem... to się nazywa po prostu 'gościnność'. No ale skoro oni tak nalegali i wręcz kazali mu jadać u nich, to nie wiem...może Twoim zdaniem jeszcze powinni się odwdzięczyć, że Twój facet u nich jadał?
13 czerwca 2014, 22:02
wyczuwam zazdrosc i bol dupy....widze, ze od razu polecialas sprawdzic jak wyglada.....jadal u nich obiady za darmo? czyli zona kolegi zamiast dla dwoch osob musiala gotowac dla trzech, czyli wiecej pracy i wiekszy wydatek? Podsumowujac, masz kulturalnego facet, ktory umie sie zachowac, a sama chyba masz niezle kompleksy i nature histeryczki i damy roszczeniowej....jakby moj facet sie tak zachowal, to bylabym dumna,ze umie sie odnalezc w sytuacji.Jesli boli cie fakt, ze tobie facet nic nie kupuje, to chyba nie wina zony kolegi?Mam małą zagwózdkę w zwiazku z moim facetem. Był niedawno na wyjezdzie w związku z pracą w innym mieście, niemal codziennie jadał obiadokolacje u kumpla z którym pracował. Gotowała jego żona. Po powrocie powiedział, że chciałby się w związku z tym jej za to odwdzieczyć i kupić jej prezent. Nie wiem, co o tym myśleć. Widziałam ją na zdjęciu, jest bardzo ładna. Dziwne to dla mnie, że chce jej kupować prezent tylko za to, że u nich jadał obiady. Mnie nie robi on prawie nigdy prezentów. Czy to normalne, że źle mi się zrobiło, gdy powiedział mi o zamiarze kupienia tamtej prezentu?
Dokładnie. Pogratulować facetowi dobrego wychowania, dołożyć się i podziękować babeczce, że go zechciała przez tyle 'znosić' (pół żartem, pół serio), a nie robić z siebie zazdrosną wariatkę, która na dodatek wyżej s*a niż pupe ma. Zero taktu;o
Edytowany przez it.girl 13 czerwca 2014, 22:03
13 czerwca 2014, 22:11
wyczuwam zazdrosc i bol dupy....widze, ze od razu polecialas sprawdzic jak wyglada.....jadal u nich obiady za darmo? czyli zona kolegi zamiast dla dwoch osob musiala gotowac dla trzech, czyli wiecej pracy i wiekszy wydatek? Podsumowujac, masz kulturalnego facet, ktory umie sie zachowac, a sama chyba masz niezle kompleksy i nature histeryczki i damy roszczeniowej....jakby moj facet sie tak zachowal, to bylabym dumna,ze umie sie odnalezc w sytuacji.Jesli boli cie fakt, ze tobie facet nic nie kupuje, to chyba nie wina zony kolegi?Mam małą zagwózdkę w zwiazku z moim facetem. Był niedawno na wyjezdzie w związku z pracą w innym mieście, niemal codziennie jadał obiadokolacje u kumpla z którym pracował. Gotowała jego żona. Po powrocie powiedział, że chciałby się w związku z tym jej za to odwdzieczyć i kupić jej prezent. Nie wiem, co o tym myśleć. Widziałam ją na zdjęciu, jest bardzo ładna. Dziwne to dla mnie, że chce jej kupować prezent tylko za to, że u nich jadał obiady. Mnie nie robi on prawie nigdy prezentów. Czy to normalne, że źle mi się zrobiło, gdy powiedział mi o zamiarze kupienia tamtej prezentu?
Chyba strasznie zakompleksiona jesteś... facet przez tydzień jadał u swojego kolegi, chce się za to odwdzięczyć kobiecie, a Ty jeszcze sceny zazdrości odstawiasz, zamiast być z niego dumna... Pewnie gdyby z żony kolegi był brzydki paszkwil, nie byłoby problemu, ale że jest ładna, to już nie wypada jej robić prezentu. I jeszcze ten tekst z naleganiem... to się nazywa po prostu 'gościnność'. No ale skoro oni tak nalegali i wręcz kazali mu jadać u nich, to nie wiem...może Twoim zdaniem jeszcze powinni się odwdzięczyć, że Twój facet u nich jadał?
13 czerwca 2014, 23:00
Tylko za to, ze u nich jadal obiady? Dobrze, ze chociaz twoj facet ma jakies poczucie przyzwoitosci.
Zgadzam się.
13 czerwca 2014, 23:12
uważam że twój facet się bardzo ładnie zachował; powinnaś być z niego dumna że sam na to wpadł;
wyczuwam zazdrość z twojej strony
14 czerwca 2014, 00:14
Widze drugie dno,na pewno z nia sypial za plecami kumpla;)
hah, w sumie... idź tam i zrób z nią porządek :D jeszcze mu obiadki gotowała, TWOJEMU facetowi, bezczelna :D:D
Edytowany przez it.girl 14 czerwca 2014, 00:21
14 czerwca 2014, 00:22
To, że chce się odwdzięczyć, dobrze o nim świadczy, nie bądź zazdrosna. Ale pogderać, ze Tobie rzadko coś kupuje, zawsze możesz.