- Dołączył: 2010-12-03
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 72
12 grudnia 2010, 21:48
Rozmawiałam z moim facetem.. tzn powiedziałam co mi na sercu leży i jest jeszcze gorzej niz myslałam.. Widze że ma problemy z "poważnymi rozmowami' sam z reszta powiedział ze bardzo tego nie lubi i nie umie za bardzo.. ale powiedziałam ze skoro mam problem to chce to wyjaśnic jakoś udało nam sie "pogadać". Od paru miesiecy sie spotykamy tzn jestesmy ze soba jakies 4 miesiące lub 5. Problemem jest nawet takie coś że nie usłyszałam ani razu od niego że jestem ładna i mu sie podobam... Oczywiscie powiedział mi ze przecież jakbym mu sie nie podobała to by sie mna nie zainteresował.. eh no wiadomo no ale..
Czy miała któraś z Was dziewczyny.. doczyniania z takim "skrytym" facetem..
Mam nadzieje, że to jest kwestia czasu, albo się to poukłada wszystko albo posypie... Zobaczymy..
Edytowany przez nieznajoma88 12 grudnia 2010, 21:50
12 grudnia 2010, 23:00
no ja dziewczyny nie mam ale by miła ze mną duży problem, więc dobrze że jej nie mam:)
- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2505
12 grudnia 2010, 23:09
faceci generalnie mają problem z "poważnymi rozmowami", dlatego trzeba do nich dochodzić okrężną drogą... i cierpliwością
12 grudnia 2010, 23:14
Malakandra do dziewczyn również:)
- Dołączył: 2010-12-03
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 72
12 grudnia 2010, 23:19
oby ten problem został rozwiązany... :)
- Dołączył: 2007-05-26
- Miasto: Mój Domek
- Liczba postów: 310
12 grudnia 2010, 23:39
przeczytaj książkę - dlaczego mężczyzni kochają zołzy - i wszystko zrozumiesz. Nawet introwertyczny facet jak kocha to kocha a jak się mu kobieta podoba to to mówi....
13 grudnia 2010, 09:30
TazWarkoczem mnie smieszy jak ludzie az do przesady (widac to zwlaszcza tu na forum) kieruja sie ksiazka... "przeczytaj ksiazke i masz problemy rozwiazane" hehe ..guzik prawda..gdyby kazdy facet byl tak skonstruowany tak samo to nie byloby problemow z nimi...
wcale ze nie jest tak ze jak kocha to bedzi mowil.. ja np tez jestem oszczedna w komplementach...mimo ze moj facet ma np boskie cialo (i charakter) to rzadko to mowie bo jakos no nie wiem..nie zostwalam tego chyba nauczona ..a moze porpstu taki mam charakter..z drugiej strony skrajne emocje wyrazam az zanadto :) moj mezczyzna tez jest bardzo skryty w slowach... mi tez brakuje komplementow i czasem mu to mowie...i On mi twtdey tlumaczy jak bardzo mu sie podobam tylko ze nie mowi mi tego bo nie umie tak sam z siebie o tym gadac..nie kazdy facet jest tak otart zeby mowic non stop "ale z ciebie fajna laska" ...
ja ze swoim jestem juz pare lat wiec moge Ci powiedziec ze to rczej sie nie zmieni:) taki typ :) ale nie znaczy ze masz sie z nim roztsac...porpstu wypracujcie sobie kompromis..Ty mu mow czego poitrzebujesz i odczekaj troche by On sam mogl Ci pwoiedziec komplement a nie dlatego ze go o to prosisz /
a powazne rozmowy...malo kiedy sa przyjemne (jesli dotycza problemow) wiec kazdy sie ma prawo bronoc przed nimi :) zwlaszcza faceci ktorzy naprawde nie lubia gadac o problemach tylko wola je rozwiazywac :) ...ale ile przypadkow tyle roznych rozwiazan wiec poznaj swojego faceta i nauczcie sie byc razem..to wcale nie jest takie proste ..ale nikt nie mowil ze bedzie latwo ;)
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
16 grudnia 2010, 23:20
>>>>>>>>>>widze że ma problemy z "poważnymi rozmowami' sam z reszta powiedział ze
bardzo tego nie lubi i nie umie za bardzo..
Czy miała któraś z Was dziewczyny.. doczyniania z takim "skrytym" facetem..
Tak,ja mam do czynienia z takim "skrytym facetem" od 6 lat.
Rady dla Ciebie nie mam
- Dołączył: 2010-12-03
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 72
19 grudnia 2010, 22:44
Ja12333 no ale widzę, że 6 lat jakoś dałaś radę z "nim".... czyli się da..