- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 czerwca 2014, 23:02
Pojechałam dziś z chłopakiem nad jezioro w sumie miało być tak że mieliśmy jechać na basen ale okazało się że w południe jest jeszcze nie czynne tylko po południu o 15 . Więc pojechaliśmy te 4 godziny spędzić nad jeziorem. Ale nie było tak że się tak kapaliśmy po prostu mój wymyślił że będziemy sobie spacerować nad brzegiem jeziora ... Niestety miałam nie odpowiednie do tego klapki i po godzinie spaceru powiedziałam że już bym wolała wrócić bo mam nie wygodne japonki które juz poobcierały mi palce... A on mi odpowiedział takim tekstem "Ruszyłabyś zad to byś trochę schudła a klapki mogłaś wziaść inne!!!" zrobiło mi sie tak strasznie przykro, że po prostu sama wróciłam z powrotem do auta.Przez ten jego tekst straciłam całą pewność siebie.... Troche schudłam i myślałam, że mu zaczynam bardziej sie podobać a tu taki nagle tekst;/ Gdy wrócił powiedział że chce jechac na ten basen ale ja już tak straciłam całą pewność siebie że juz nie chciałam żeby mnie ktos oglądał w kostiumie skoro jestem taka obrzydliwa;/ Wiem że nie należę do chudych bo mam z 10kg nadwagi i to moja wina ale przynajmniej zaczełam cos ze sobą robic a teraz widzę, że na darmo...:(
A to jak wygladam.....
Edytowany przez Madziulka666 11 czerwca 2014, 23:05
16 czerwca 2014, 11:11
Jak on Ci mówi takie teksty (ten pierwszy i ten drugi-że nikt by Cię nie zechciał) to to mi wygląda na typowego kolesia, który sam ma kompleksy, znalazł sobie laskę, która jest słaba psychicznie i zakompleksiona( to nie wyrzut, sama trochę taka jestem) i on po prostu leczy swoje poczucie beznadziejności wyżywając się na Tobie. Dołuje Cię, żeby sam poczuć się lepiej. Nic z tego nie będzie ciekawego. Co do Twojej figury-mnie tam się podoba i na pewno wielu facetom też by przypadła do gustu. Raz na plaży widziałam całkiem fajnego faceta z baaardzo otyłą dziewczyną. szli za ręce i się uśmiechali, a on nawet nie spojrzał na inne. Są tacy faceci i Ty na takiego zasługujesz(choć bynajmniej gruba nie jesteś).