Temat: da się naprawić tą znajomość czy to już zakończone?

Cześć Vitalijki!

Byłam kiedyś użytkowniczką tego portalu, bardzo ładnie schudłam - do 65 kg z 71. Nie byłam na diecie- po prostu przez rok samo mi zeszło bez żadnych wyrzeczeń  :)

Ale teraz mam do Was pytanie i proszę Was o odpowiedzi. Napiszę krótko.

Łączyła mnie kiedyś z kimś dość bliska znajomość. Jemu na mnie zależało, mnie na nim też. Jednak nic z tego nie wyszło, niestety. Żałuję tego. Później i tak spotykaliśmy się na stopie koleżeńskiej, jednak nasza relacja była chłodniejsza. Widziałam, że on już tak mną się nie  interesuje , ja sprawiałam podobne wrażenie. (coś typu - zrobię mu na złość, kiedy on pisze z kimś innym w moim towarzystwie :)...) W pewnym momencie znowu zaczął okazywać mi dość duże zainteresowanie, więc ja odważyłam się mu wyjawić swoje uczucia. Nie powiedziałam co prawda, że go kocham, ale wydaje mi się, że moje wyznanie było takie dość 'proste' w rozumieniu. Powiedziałam, że mi na nim zależy, że bardzo go lubię i cenię jego towarzystwo. Jednak zostałam wetknięta w ramę ' koleżanki'. Odpisał mi, żebym się nie martwiła i ceni moją 'przyjaźń'..Od tego momentu spotkaliśmy się 2 razy z naszymi wspólnymi znajomymi i między nami było w miarę w porządku. Jednak zauważyłam, że unika mnie, unika kontaktu ze mną. Nie pisze już do mnie tak jak wcześniej, nie kontaktujemy się ze sobą.

Chciałam się Was spytać czy przez to moje 'wyjawienie' uczuć w pewnym stopniu on wie, że ja jestem 'pewniakiem', jestem 'nudna', wie , że zrujnowałam naszą znajomość i dlatego się ze mną nie kontaktuje? To dlaczego przez ostatni rok, zachowywał się tak jakby mu bardzo zależało? Naprawdę nie tylko ja byłam w kropce, bo wiedziałam, że mówił wcześniej o jakiejś innej dziewczynie. Moje przyjaciółki także radziły mi bym powiedziała mu co czuję - może on jest niezdecydowany i czeka na mój krok. Ale jak widać to był bardzo zły krok, który doprowadził do zrujnowania naszej, nawet koleżeńskiej ,znajomości.

Ale tak szczerze, powiedzcie mi , dlaczego facet zachowując się tak jakby mu zależało, wysyłając znaki, traktując mnie blisko później po moim wyznaniu odtrąca mnie i się ze mną nie kontaktuje? Dlaczego tak jest? 

nie przywiazuj sie do ludzi, cen i oddaj sie tym ktorzy naprawde sa tego warci

 a teraz przeczytaj to co napisalam linijke wczesniej 10 razy i zapamietaj :)

Dziękuję :) To dość trudne, chciałabym znowu być taką osobą jak wcześniej i nie przejmować się tym, co inni o mnie mówią.

wiesz, wszyscy wczesniej zylismy beztrosko i bez krępacji taka prawda, z przypływem lat dodajemy sobie kompleksow i myslimy o tym jak inni nas postrzegaja to naturalne ale trzeba umiec nad tym panowac zeby nie popasc w paranoje

Odsuwa się, by ci nadziei nie robić, bo nie jest Tobą zainteresowany inaczej jak zwykłą koleżanką.

to dlaczego wcześniej robił mi nadzieję przez te miesiące? nei wiedział, że ja mogę się wkręcić?

ja tego nigdy nie zrozumiem

slodka_malwa napisał(a):

wiesz, wszyscy wczesniej zylismy beztrosko i bez krępacji taka prawda, z przypływem lat dodajemy sobie kompleksow i myslimy o tym jak inni nas postrzegaja to naturalne ale trzeba umiec nad tym panowac zeby nie popasc w paranoje

Jest dokładnie odwrotnie. Z wiekiem coraz bardziej w dupie ma sie to, jak inni cię postrzegają i wyzbywa sie kompleksów. 

Karolinka.O napisał(a):

to dlaczego wcześniej robił mi nadzieję przez te miesiące? nei wiedział, że ja mogę się wkręcić?ja tego nigdy nie zrozumiem

Żeby sobie poprawić samoocene? Jemu na tobie nie zależało, flirtowal po prostu. Zobaczył, ze bierzesz flirt poważnie i sie zwinal. Zwykła rzecz, niestety (i tak, kobiety tez tak robią).

kawakawa napisał(a):

Karolinka.O napisał(a):

to dlaczego wcześniej robił mi nadzieję przez te miesiące? nei wiedział, że ja mogę się wkręcić?ja tego nigdy nie zrozumiem
Żeby sobie poprawić samoocene? Jemu na tobie nie zależało, flirtowal po prostu. Zobaczył, ze bierzesz flirt poważnie i sie zwinal. Zwykła rzecz, niestety (i tak, kobiety tez tak robią).

ehh no nic, teraz nawet przyjaciela z kierunku nie mam. wiedziałam, że nie ma czegoś takiego jak przyjaźń damsko męska. nie wiem po co się na to podświadomie godziłam. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.