Temat: Ciężka decyzja.

Witajcie tak tutaj eukaliptusek. Chyba muszę podjąć poważną decyzję co do mojego związku. Mam już dość. Rozważam na poważnie rozstanie chodź kocham go bardzo. Czytałyście pewnie moje durne ale niestety prawdziwe wątki. Dzisiaj kolejny raz mój chłopak poszedł sobie na chlanie z kolegami, znowu chciał się z kimś bić, znowu olewa mnie od południa nie odpisuje, nie dzwoni. Chciałaś iść na koncert ulubionych raperów ale jego odpowiedź brzmiała : ,, Aa,, nie chce mi się. Bo po co jak można pochlać z kumplami ? jego mama mówi że jakby mnie na prawdę kochał to by się tak nie zachowywał. Boję się co będzie jak zerwę, czy milość do niego kiedyś mi przejdzie ? mieszkamy koło siebie więc będę go czesto widywała. Kocham go ale z 2 strony co będę miala za życie skoro już teraz nie chce mu się pracować, chodzi z kumplami i ogólnie rzecz biorąc uważa że wszystko jest okej ? już dłużej nie mogę. Rozmawialiśmy nie raz, nic nie pomaga. Nie słucha matki a co dopiero mnie. Trzyma mnie to, że strasznie go kocham, bylo tyle pięknych chwil, ale boję się że się nie odkocham że będę cierpiała... ;( Pomocy, niszczę się psychicznie, ciągle się o niego zamartwiam. Jesteśmy razem 3 i pół roku mam 19 lat i chodzę do technikum. Mowi że mnie kocha ale czy tak się zachowuje czlowiek zakochany, szanujący swoją dziewczynę? czas razem spędzamy przez tv, leżąc, nic mu się nie chce robić, nigdzie wyjść ale z kumplami to mu się chce.

szczere, ale prawdziwe: ten związek nie ma sensu, on kocha picie bardziej niż ciebie

Zagryź zęby, popłacz w podeuszkę tak długo ile będzie potrzeba. A potem żyj. Tylko nie łap sie na kolejne obiecanki. Oni tak moga w kółko

Pasek wagi

I co Eukaliptusku, zerwalas?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.