Temat: Wazne prawne pytanie

Hej dziewczyny. Pisze tutaj bo moj tato byl przed chwila u prawnika i wrocil z niczym. Moze,ktoras byla w podobnej sytuacji/zna sie na prawie i moglaby cos poradzic.

Moja babcia z dziadkiem mieli ziemie. Dziadek zmarl kupe lat temu i babcia nie przepisala ziemi na siebie. Babcia jest teraz chora. Corcia ma ja w dupie ( wyciaga z niej ostatniego grosza ale do siebei wziac nie chce) synek sie babci wyrzekl.

Babcia od kilku mc. znajduje sie u nas. 

Pytanie 1. Czy babcia w jakis sposob moglaby przejac ziemie po zmarlym mezu? Moj tato czytal o zasiedzeniu ale pani prawnik mowi,ze to niemozliwe.

Pytanie 2. Czy mozna w jakis sposob zmusic prawnie pozostale dzieci do pomocy swojej matce?/mojej babci.

Pasek wagi

przede wszystkim za mało danych. dam ci kilka wskazówek. zasiedzenie w tym wypadku byłoby po 30 latach i babcia musiałaby w tym czasie ziemię np. użytkować (choćby dzierżawić komuś). jeżeli użytkują tą ziemię jej dzieci to te dzieci mogą ją zasiedzieć. po śmierci dziadka nie było podziału spadku? nie było wspólnoty majątkowej? babcia nie wnosiła jeżeli był testament niekorzystny dla niej o zachowek? dzieci mają obowiązek alimentacyjny wobec rodziców tak samo jak rodzice mają wobec dzieci (a rodzeństwo wobec rodzeństwa). nie ma czegoś takiego, że "syn się wyrzekł". takie coś nie istnieje. co najwyżej może jej nie udzielać pomocy, nie odwiedzać, a wtedy będzie można go wydziedziczyć (ale to zależy od babci, nie od was). jeżeli córka wyciąga od babci pieniądze to babcia ma widocznie pieniądze, jeżeli je rozdaje tak lekką ręką. alimentów nikt jej nie zasądzi jeżeli jej emerytura i inne dochody będą wystarczające do zaspokojenia jej potrzeb. jak krezus babci żyć nie będzie, jeżeli sobie nie oszczędziła.

KlaudiaGriffin napisał(a):

I NA DZIECI.Chodzi o to aby ziemia nie przeszla na dzieci. Ma byc jej a nie jej i dzieci. 
doczytuję kolejne komentarze. nie da się zrobic tak jak ty chcesz. część ziemi po dziadku należy do babci, a reszta w podziale na dzieci. mogą się zrzec, ale nie muszą. to ich własność. dziadek tak samo był związany ze swoją żoną jak i z dziećmi, musiałłyby być sktecznie wydziedziczone żeby im tą ziemię odebrać

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.