Temat: Totalne poniżenie...

Spotykałam się od paru miesięcy z chłopakiem żeby tylko z nim sypiać. Sama traktowałam to jak zabawę, taką niezobowiązującą przygodę. Lecz to przekroczyło wszelkie granice! Moja przyjaciółka przyjaźni się z jego kuzynem i tak sobie jeździliśmy wszyscy w czwórkę. Mieliśmy sobie zrobić taką małą domówkę u niego w domu i posiedzieć w małym gronie. Było to planowane już dawno temu. Dzisiaj natomiast kuzyn mojego łóżkowego przyjaciela napisał do mojej przyjaciółki, że jutro jedzie do "Mojego" i chce żeby jechała z nim (jemu też chodziło tylko o jedno) ale ma przyjechać tylko sama bo "mój" powiedział, że umówił się z kolegami i tak głupio by wyszło, cytuję jego słowa... i żebym się o tym nie dowiedziała bo mogłabym sobie coś pomyśleć. Mówiąc prościej po prostu nie chciał mnie widzieć, wymówka z kolegami była najmniej dla niego korzystna i nieprzekonywująca!! Czuję się nie urażona, załamana, o nie! Przecież dla mnie to też była zabawa. Czuję się maksymalnie poniżona... :(:( w życiu się tak nie czułam, poniżył mnie przed moją najlepsza przyjaciółką.... Zrobił to w najgorszy sposób jaki tylko mógł, chce zapaść się pod ziemię, jest mi wstyd, że pozwoliłam sobie na takie coś. Wstyd, że tak nisko się ceniłam i że on teraz tak nisko mnie ceni... Musiałam się wygadać :(:(:(
po fu.. buddy chyba nie należy spodziewać się lojalności
Jak Ci nie zależało na nim to dla czego tak bardzo wzięłaś do siebie to ze nie chciał Cię widzieć?
Pasek wagi
no to nie rozumiem ...umawiasz sie na sex a masz nadzieje ze on cie kocha?nie daleko mu do tego...nawet watpie by mu na tobie chodz troche zalezalo
W sumie to powinno być Ci wstyd...
To tak, jakby facet poszedl do agencji i mial nadzieje, ze laska swiadczaca mu uslugi go pokocha! Boszsz... Dziewczyny, troche pomyslcie!!!
i gdzie ten problem ? sama piszesz ze chodzi tylko o sypianie i nagle jestes obrazona ze nie chce puszczac cie "na salony" ? albo z kims jestes albo to facet od seksu, nie da sie przeskakiwac z jednego na drugie. no i bez przesady ze tak cie ponizyl, najgorzej jak mozna. najgorzej to by chyba bylo jakby w otoczeniu swoich znajomych przedstawil cie jako swoja k... , nieprawdaz ? sama wybralas sobie taki uklad wiec czego sie teraz dziwisz ?

nie widzę problemu

albo jesteście partnerami albo spotykacie się dla sexu a każde z was ma swoje życie, potrzeby i problemy- drugiemu nic do tego

 

zdecyduj się

Myślę, że w przyszłości po prostu musisz uwzględnić to doświadczenie i z góry nastawić się, że może być różnie w relacji tego typu. Jeżeli to od początku był niezobowiązujący układ i zabawa, tak jak piszesz, to nie możesz mieć żadnych oczekiwań.
Nie rozumiem Cię, nie poniżył Cię, sama chciałaś luźnych zasad i chodziło Ci tylko o jedno, więc czego oczekiwałaś? Że będzie na każde Twoje zawołanie? Nie jesteś z nim w związku przecież...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.