- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 maja 2014, 17:38
Na początku chcę napisać, że piszę o tym tutaj, ponieważ nie wiem co mam zrobić i kogo się radzić. Może wy mi jakoś pomożecie, co mam zrobić?
Prosto z mostu, brat mojego narzeczonego ma romans. Zaznaczam, że ma żonę i dzieci. Ma romans z ich kuzyna żoną... wiem o tym od niej, ona mi się wygadała. Jest mi cholernie przykro z tego powodu, wolałbym o tym nie wiedzieć. Mam wrażenie, że wiedząc o tym biorę w tym udział. Moj narzeczony o niczym nie wie. Żona jego brata nawet nic nie podejrzewa.... W tym momencie, żona jest w pracy... a oni oboje w hotelu... okropnie się z tym czuje.
Wiem, że to patologia i ciężko to zrozumieć, ale może ktoś z was się połapie... ja już nie mogę normalnie funkcjonować.
13 maja 2014, 17:50
Chciałabym o tym powiedzieć narzeczonemu, bardzo... ale boje się tego co nastąpi potem
13 maja 2014, 17:53
ja na twoim miejscu powiedzialabym zeby ona nie zwierzala sie tobie z tego co robi, gdzie sie spotka i jak rozwija sie ten romans, ze nie chcesz brac w tym udzialu, co do romansu sa to dorosli ludzie nikt nei ma prawa ukladac im zycia wedlug swoich zasad , moze to tylko seks za 3 m-ce sie skonczy a malzenstwa sie obronia - sa tam dzieci.... a moze nawet zona cos podejrzewa, ale nei chce tego teraz rozstrzygac, moze czeka az to ie zakonczy samo.
13 maja 2014, 17:56
ja bym powiedziała... jeśli tego nie zrobisz ich romans może trwać jeszcze długo a Ty jeśli kiedyś to się wyda będziesz czuła się winna, że ich ukrywałaś wtedy może być jeszcze gorzej i więcej osób na tym ucierpi. Jeśli Twój facet dowie się, że ich ukrywałaś możesz wtedy też być "pokrzywdzona"
13 maja 2014, 18:00
Ja bym umówiła się z tą kuzynką, która Ci się wygadała, powiedziałabym, że kiedy ochłonęłam to przemyślałam sytuację i uznałam ją za niedopuszczalną. Spróbuj przywołać ją do porządku, powiedz, że przecież ten facet ma żonę i dzieci i że nie będziesz tego tolerowała. To nie będzie łatwe, ale w ten sposób nie poszerzysz kręgu wciągniętych w to osób, a może pod wpływem takich słów kuzynka sama postanowi coś z tą sytuacją zrobić.
13 maja 2014, 18:05
Błagała, żebyś jej nie wydawała a jednocześnie powiedziała kiedy i gdzie się spotykają? Dziwna osoba. A może to wszystko jest kłamstwem? Może chce narobić facetowi problemów, albo się na nim zemścić?
13 maja 2014, 18:07
to trwa już od 3 lat, już w sumie 4 leci
13 maja 2014, 18:10
nie, wiem o tym os 2 tygodni i teraz już sama to widzę. W niedziele była komunia jego syna, siedzieliśmy wszyscy razem przy stole, on smyrał ją po nodze, widze jak na siebie patrzą, a ta kuzynka gdy mi o tym powiedziała pokazała smsy, zdjęcia itd
13 maja 2014, 18:19
ja bym pogadała z tym facetem, jeżeli dla niego to coś poważnego to może lepiej żeby się z żoną rozstali teraz, a jeżeli nie i się opamięta - wtedy jest szansa że jeszcze wszystko wróci do normalności.
13 maja 2014, 18:19
A jakie są relacje Twojego faceta z bratem? Bliskie? Dogadują się? Domyślasz się jak mógłby odebrać taką wiadomość?
13 maja 2014, 18:24
Ich relacje są naprawdę dobre, jeden za drugiego w ogień by poszedł, z charakteru są całkiem inni, niebo a ziemia....ale zawsze powtarzają, że mają tylko siebie i nigdy nie pozwolą na to, żeby ich coś rozdzieliło...