- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 kwietnia 2014, 22:57
do usuniecia
Edytowany przez e4c3470fb53358875e3800e035363b20 20 lutego 2015, 10:58
30 kwietnia 2014, 23:03
Kurdę.. Jakbym czytała o sobie normalnie.. To straszne jest, nie wiem jak z tym walczyć. Nie wiem czy nazwać to przesadną zazdrościa (o te spojrzenia, inne kobiety itd) czy może brakiem zaufania. A może kompleksami..
30 kwietnia 2014, 23:04
chyba to wszystko na raz co wymieniłas :( cieżko mi sie tak zyje bo ciągle jestem obciążona psychicznie..
30 kwietnia 2014, 23:07
nie zapobiegniesz nigdy zdrady. wiec musisz sie zastanowic czego chcesz od zwiazku. zwiazek bez zaufania nie istnieje
30 kwietnia 2014, 23:08
Ja tak samo się właśnie czuję. Co najlepsze, też mu wytykam ciągle.. Zobacz jaka laska, no popatrz sobie. Dlaczego nie patrzysz? W ogóle ciągle słyszę o zdradach i nie potrafię uwierzyć, że może się np. nie oglądać za innymi. Chociaż nigdy tego nie widziałam. Ale ja wiem swoje, boję sie rozczarować.
30 kwietnia 2014, 23:09
Jak bym czytala o sobie :(( .Mam tak samo , to mnie przerasta nie potrafie normalnie zyć mój Chłopak ma tego pomału dośc , także byłam zdradzona kiedyś :(( Ufałam w 100 % i dostałam cios . Współczuje bo przechodzę to samo.. Mam dość ;((
30 kwietnia 2014, 23:11
kurcze, myslalam że tylko ja jestem jakas nienormalna, potrafie sie nawet czepiac o to, że patrzy sie na baby w teledyskach jezeli jakis leci i oboje go ogladamy :/
tu nie chodzi o zdrade, o to sie nie obawiam, chodzi o same patrzenie sie na inna osobe, albo jakas swiadomosc ze moze myslec o innej,
30 kwietnia 2014, 23:13
Pprzykra sytuacja, myślę że w stu procentach spowodowana zdradą. Ja też byłam kiedyś zdradzona przez chłopaka , którego bardzo kochałam i zaufałam mu. Uważałam , że nie mam powodów by nie ufać, a potem zaczeły wychodzić kłamstwa, oszustwa i w końcu zdrada. Mam w głowie podobne zamieszanie lecz w mniejszym stopniu:) Myślę, że jeśli Twój partner ani razu Cię nie okłamał, nie oszukał etc. to powinnaś dać mu tę szansę i zaufać po prostu. Uwierzyć w jego słowa i zwyczajnie zaufać. Nie dał Ci żadnego powodu byś mu nie ufała, to że spojrzy na jakąś dziewczynę czasem to naprawdę nic takiego, nie wierzę że Tobie na siłownni nie zdarzyło sie spojrzeć na kolesia, ale nic się za tym nie kryło. Piszesz jak cudownego masz partnera to doceń to i odpuść. Daj mu szansę :)
30 kwietnia 2014, 23:15
To jesteśmy nienormalne w trójkę. Chyba powinnyśmy myśleć, że oni myślą podobnie do nas. Że się nie oglądają za innymi, sa fair i nikt inny ich nie kręci. Ale ja mam tak samo. Jak idzie jakaś super laska w mini przed nami to mnie skręca. Czuję, że się na nią gapi wtedy, na jej tyłek.. Ale tak nie jest. Ale beze mnie np. tak robi zapewne. On twierdzi, że nie. A ja nie umiem mu zaufać, że może tak nie być. Macie tak?