- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 kwietnia 2014, 22:12
Jestem na praktykach w górach 400km od mojego chłopaka i po tygodniu nie mogę już wytrzymać, dodatkowo dobija mnie fakt iż dziś od 12 rano sie do mnie nie odzywa i ma wyłączony telefon, dzwonilam do niego po pracy o 20 i cisza poczta głosowa a zazwyczaj piszemy dużo bo jesteśmy osobno już tydzień, kilka razy dziennie gadaliśmy a dziś nagle ma wylączony telefon. Czy waszym facetom się to zdarza ? jesteśmy razem 3 i pol roku.
30 kwietnia 2014, 23:34
Ależ jesteście miłe, eh aż żal....Mojemu się nie zdarza chyba że ma rozładowany telefon. I nie ważne czy ja piję z koleżankami czy ok z kolegami oddzwaniamy bądź odpisujemy na smsa ale oczywiście nie przeszkadzamy sobie ani nie wisimy na sobie... co nie zmienia faktu że gdybym rozmawiała z nim ostatnio o 12 a po 22 nie odbierał to najzwyczajniej w świecie zaczęłabym się martwić czy coś mu się nie stało i tyle. Może po prostu zasnął i fon mu się rozładował.
widze, ze nie jestes w temacie, poczytaj poprzednie posty autorki, zawracanie dupy chlopakowi to jej glowne zajecie i pasja
30 kwietnia 2014, 23:37
A jeżeli tak to przepraszam :D odnoszę się tylko do tego co napisała bo faktycznie innych postów nie kojarzę xD
A jeżeli zawracasz dupę to nie ładnie autorko !! Każdy musi mieć przestrzeń w związku !!! Daj żyć bo Cię zostawi prędzej niż się spostrzeżesz !
1 maja 2014, 11:22
Wyluzuj i nie siej paniki =) moze mu padla bateria i zostawil gdzies telefon. W koncu sie odezwie. Mojemu raz sie rozladowala bateria i nie mial pojecia gdzie zostawil telefon. Znalazl go po 2tygodniach pod materacem :D tez zastanawialam sie czy cos sie stalo, ale stwierdzilam, ze wie jak sie ze mna skontaktowac i odezwie sie gdy bedzie mogl. Znajdz sobie zajecie i nie mysl o nim :) Na pocieszenie Ci powiem, ze z moim dzielilo mnie 9000 km i nie widzielismy sie 5misiecy, tylko skype :) mozna wytrzymac, wystarszy zdrowe podjescie =)
1 maja 2014, 17:19
A jeżeli tak to przepraszam :D odnoszę się tylko do tego co napisała bo faktycznie innych postów nie kojarzę xDA jeżeli zawracasz dupę to nie ładnie autorko !! Każdy musi mieć przestrzeń w związku !!! Daj żyć bo Cię zostawi prędzej niż się spostrzeżesz !
Cos Ty, on jej nie zostawi. Dziewczyna-cud, dla takiego kolesia jak on. Moze jej ublizac, nie liczyc sie z jej zdaniem, olewac ja, a ona i tak przyleci do niego. Kolejna sprawa jest taka, ze ona chodzi do niego tylko na noc, if you know what i mean :D A jak mu za duzo truje to on jej mowi, cytuje "nara stad" albo wylacza telefon. Proste.
Edytowany przez Olaxandra 1 maja 2014, 17:20
1 maja 2014, 18:12
Cos Ty, on jej nie zostawi. Dziewczyna-cud, dla takiego kolesia jak on. Moze jej ublizac, nie liczyc sie z jej zdaniem, olewac ja, a ona i tak przyleci do niego. Kolejna sprawa jest taka, ze ona chodzi do niego tylko na noc, if you know what i mean :D A jak mu za duzo truje to on jej mowi, cytuje "nara stad" albo wylacza telefon. Proste.A jeżeli tak to przepraszam :D odnoszę się tylko do tego co napisała bo faktycznie innych postów nie kojarzę xDA jeżeli zawracasz dupę to nie ładnie autorko !! Każdy musi mieć przestrzeń w związku !!! Daj żyć bo Cię zostawi prędzej niż się spostrzeżesz !
1 maja 2014, 22:39
głupie krowy
2 maja 2014, 07:01
głupie krowy