Temat: k

moja matka w zyciu  czegos takiego nie powiedziala... porozmawiaj z nia powiedz ze zablalo cie to co powiedziala albo nie odzywaj sie przez jakis czas moze sie domysli co zrobila zle

Słowa może źle dobrane, ale żeby zaraz się popłakać? Pisać na forum?

Ja miałem gorzej - za moich czasów np. dzieci (w tym ja) były bite bez opamiętania smyczą, warzechą i takie tam.

Więc nie rozumiem jaki tu powód do płaczu....

No przykre bardzo, u mnie takich sytuacji nigdy nie było ;) 
Ale dziś na przykład widziałam matkę z dzieckiem (na oko 3letnim), które bardzo chciało wyjść z wózka i pobawić się wodą. No i jak to dziecko zaczęło trochę się drzeć. A matka co? Dziecko za twarz złapała (tak jak się rybkę niby robi ale dosyć gwałtownym ruchem) i właśnie w te słowa ;/ 

Moim zdaniem takie zachowanie, słowa są objawem bezradności, otaczających problemów jakoś bo wątpię żebyś dała radę tak łatwo mamę, która nie ma większych zmartwień wyprowadzić z równowagi. 
Ale potwierdzam - usiądź z mamą i po prostu pogadaj od serca. 

Najkiplus

No to Twój przypadek to już najgorsza patologia,  to nawet nie masz co pocieszać autorki , że takie bolesne słowa  jej matki do Niej to nic takiego....

Mam nadzieje ,że sam nie znęcasz się tak nad swoimi dziećmi....

masakra masakier

fd

wspolczuje .. ja bym sie wyprowadzila skoro tak Cie tam traktuja.

mnie takie dziwnie skonstruowane zdanie nie zabolaloby wcale. Brzmi jak cos wypowiedziane w zlosci, bez przemyslenia(sam brak poprawnosci o tym swiadczy)

Mnie bardziej bola slowa typu 'jestes moja porazka wychowawcza' heh, czasamk to slysze kiedy nie posprzatam w kuchni

to było trzeba szybko skwitować tą wypowiedz typu ''ryja masz ty,, 

osstroo! do mamy tak? ;d