4 grudnia 2010, 20:37
Dziewczyny
po kilku latach związku mój facet stał się kompletnym leniem. przestał w ogóle dbać o nasz związek... zero romantyzmu, zero kwiatów, zero wypadów na kolację czy do kina... w porównaniu do tego co było to teraz jest katastrofa. "prośbą i groźbą" próbowałam uświadomić mu, że nasz związek śmiało można porównać do związku moich dziadków ale rezultatów jak nie było tak nie ma. pomyślałam więc, że może by tak sposobem... co robicie żeby wasi faceci za Wami szaleli??? czekam na podpowiedzi :)
Edytowany przez antares1983 4 grudnia 2010, 21:09
4 grudnia 2010, 21:22
mieszkamy razem więc na wakacje sama raczej się nie wybiorę, chyba że do rodziców.
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
4 grudnia 2010, 21:27
poczytaj sobie "dlaczego mężczyźni kochają zołzy" genijalna książka, nie lubię poradników ale ten naprawdę jest celny:)
4 grudnia 2010, 21:33
trującybluszcz - dzięki, poczytam. tym bardziej, że czytać uwielbiam :)
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
4 grudnia 2010, 21:34
mogę ci linka dać, chwila:)
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
4 grudnia 2010, 21:36
http://rs105.rapidshare.com/#!download|105tl3|98650667|Dlaczego_mezczyzni_kochaja_zolzy.rar|1408 polecam wszystkim kobietom, ta książka wytknęła mi wszystkie błędy które popełniałam ale przymykałam na nie oko:)
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
4 grudnia 2010, 21:36
"tytułowa zołza nie jest jędzą ani wrednym babsztylem. Zołza to kobieta niezależna, która będąc w związku z mężczyzną, nigdy nie przestaje być sobą. Ma poczucie humoru i życzliwy charakter. Nie kłamie, nie gra nie manipuluje. Zna swoją wartość. Mówi co mysli i robi co chce. Jej zadziorność pociąga mężczyzn i podnosi temperaturę związku.”
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
4 grudnia 2010, 21:37
o jej ja tez poczytalma i probowlam zastosowac wobec swojego - oj alez sie zdenerwowal bo oakzalo sie ,ze moj Chłopiec wiedzial o tej ksiazce i o tych radach - zorientowal sie szybko i powiedzial - Ja nie cierpie zolz badz soba;P haha ale co do tematu polecam zajac sie soba wyjsc gdzies s kolezankami, kolegami , pobyc gdzies sama ja wiem ,ze Nam rozląka zawsze pomaga za soba zatesknic i wtedy bardziej sie stara;)
4 grudnia 2010, 21:38
wielkie dzięki trującybluszcz!!! taka słodka to ja znowu nie jestem :) ale chyba słodsza niż on.
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
4 grudnia 2010, 21:43
kiedyś mojego obecnego faceta, wykopałam za drzwi bo byłam na niego zła że mnie olewa nie odbiera telefonów, nie ma z nim kontaktu, byłam zrozpaczona, ale nie dałam po sobie poznać, po roku powiedział mi, że jak wyszedł to był skołowany i trochę zły, ale był ze mnie dumny i niesamowite wrażenie to na nim zrobiło
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
4 grudnia 2010, 21:43
Ja też przeczytałam tą książkę i biłam się po niej w czoło czemu ja taka głupia byłam w moim związku i już wiem dlaczego się rozpadł. To mnie wiele nauczyło. Polecam tą literaturę