Temat: Zwiazek z obcokrajowcem

ja nie mam nic przeciwko obcokrajowcom. co prawda nie bylam nigdy w zwiazku z zadnym, ale jakies nieco blizsze kontakty owszem ;p

tak zwiazalam sie juz i jest mi z nim.mega dobrze nie wymienilabym go na zadnego innego ;) 

A co do ograniczen nigdy nie zwiazalabym sie z kims kto wyznaje islam ;)

jak najbardziej, ale lepiej żeby był tej samej religii, a przynajmniej o podobnych poglądach;)

Nigdy z żadnym nie bylam ale nie mam nic przeciwko ;)

tez z takim co islam wyznaje bym się nie związała,ale co do obcokrajowców nie robi mi to :)

jak najbardziej, ale lepiej żeby był tej samej religii, a przynajmniej o podobnych poglądach;)

sądzę, że tyle jest Polaków, że na pewno jakiś z nich jest odpowiedni dla mnie :P
a tak serio to nie wiem... ale chyba nie - bariera językowa przede wszystkim.

natomiast jeślibym np wyjechała do pracy zagranicę i nie miała zamiaru już wracać, do tego znała ekstra obcy język to wtedy czemu nie? choć nie sądzę, że taka sytuacja będzie mnie kiedykolwiek osobiście dotyczyć;)

jak ma dlugie wlosy, lubi metal/rock no dobra może miec krótsze ale nie łyse, i lubi klimaty mroczniejsze to obojętn mi narodowość ;P oby nie pił, nie palił, był wyższy ode mnie i język umiem tylko angielski i polski :P 

Z autopsji wiem, że ciekawe są różnice wynikające z wychowania w danym kraju i kulturze, np. oglądaliśmy inne dobranocki, znamy inne bajki, inne piosenki z dzieciństwa (np. on nie wie kto to jest Anita Lipnicka czy Lady Pank, ale ma jakieś swoje krajowe melodie przywołujące wspomnienia), oglądaliśmy inne filmy (on nie widział i nie rozumie co to jest Miś czy Dzień Świra i nie zrozumie różnych polski kultowych tekstów) i na pewno nie ma pojęcia kim jest np. Kuba Wojewódzki.. Może słyszał o Tusku a raczej widział gdzieś Sikorskiego w tv... W ten sam sposób my nie rozumiemy do końca ich kultury, ani dlaczego coś ich wzrusza, oburza lub bawi.. do tego mogą dojść różnice religii, chociaż nawet w ramach tych samych religii różnie się święta obchodzi... Ogólnie to ciekawe jest życie z obcokrajowcem, chociaż wymaga cierpliwości i zrozumienia... :)